W Porsche, sezon 2023IMSA zakończył się odrobiną goryczy i posmakiem niedokończonych spraw. Niemiecki producent, wraz z Acurą, okazał się producentem odnoszącym największe sukcesy w pierwszej kampanii GTP z trzema sukcesami (Long Beach, Road America i Indianapolis).
Jednak jego nadzieje na tytuł szybko rozwiały się podczas rundy finałowej w Petit Le Mans. Porsche z numerem 6, które zajęło najlepsze miejsce w mistrzostwach, wyścig zakończył się bardzo szybko kolizją. Siostrzany samochód, numer 7, nie mógł sobie poradzić lepiej niż 4. miejsce na torze Road Atlanta, pozostawiając Cadillacowi wolną drogę do zdobycia trzech tytułów (kierowców, zespołów i producentów).
Dlatego w 2024 roku Porsche z wielkimi ambicjami i ogromnym apetytem ponownie rozpoczyna atak na mistrzostwa IMSA. Dzięki doświadczeniu zdobytemu w 963 r. sprawdzonym i wydajnym modelem 2023 za Atlantykiem producent ze Stuttgartu chce utwierdzić się w pozycji faworyta kolejnej kampanii. Podczas przedsezonowych testów przeprowadzonych w Daytona Porsche uzyskało najlepszy czas drugiej edycji i ostatni dzień w 1'35"483, przed WTRAndretti Acuras.
Stabilność kluczem do zdobycia tytułu dla Porsche?
„Mam wrażenie, że dzięki rocznemu doświadczeniu możemy pracować w znacznie lepszym oknie”, powiedział Felipe Nasr, który wraca na swój trzeci sezon w Penske. Ale wszyscy zamierzają podnieść poprzeczkę w 2024 roku. Musimy być gotowi, ale jestem pewien. Za nami stoi świetny zespół. Będziemy gotowi. (…) Wszystko będzie sprowadzać się do regularności. Ktokolwiek będzie bardziej konsekwentny przez cały rok, będzie miał większe szanse na zdobycie mistrzostwa. »
W 2024 r. załogi nie będą specjalnie zmartwione: jedyna zmiana będzie dotyczyć Porsche nr 7 wraz z powrotem Dane’a Camerona na miejsce Matta Campbella. Doświadczenie niemieckich kierowców z pewnością będzie zaletą w przyszłym sezonie. „Porsche i Penske doceniają wykonaną przez nas pracę i sposób, w jaki współpracujemy”, powiedział Nick Tandy, który zakończył swój pierwszy pełny sezon w Mathieu Jaminet. Mamy wszystko, czego potrzebujemy, aby wykonać najlepszą możliwą pracę. Zobaczymy, czy to wystarczy, aby wygrać. »
„Zbudowaliśmy bardzo silne relacje, słusznie dodaje Mathieu Jaminet. Widzimy to na torze i poza nim. To naprawdę działa. Naprawdę możemy rozwijać tę relację do 2024 r. Dzięki temu mamy silną pozycję do osiągania dobrych wyników. Nie zmieniliśmy niczego na tak wczesnym etapie programu. Mamy wszystkie składniki, aby wykonać dobrą robotę w 2024 roku”.
CZYTAJ TAKŻE > NA ZDJĘCIACH – Pierwszy dzień przedsezonowych testów na torze Daytona
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)