Nie będzie darmowego karnetu dla Andrettiego! Podczas gdy zespół amerykański stara się wszelkimi sposobami wejść Formuła 1 od dwóch lat wyraża także zainteresowanie pomysłem zaangażowania się w dwie główne serie akcesji do F1: Formuła 3 i Formuła 2. Jeśli sprawa oczywiście zapowiada się mniej złożona niż w F1, wydawać by się mogło, że amerykańska konstrukcja mimo wszystko będzie musiała zmierzyć się z podobnymi problemami, jak z wejściem do najwyższej kategorii.
Zapytany podczas wystąpienia prasowego, w którym w czwartek uczestniczyło AUTOhebdo, dyrektor generalny Formuły 2 i Formuły 3 wspomniał o możliwym przybyciu Andrettiego do swoich mistrzostw, wyjaśniając, że nie może sobie pozwolić na rozbudowę siatki tej czy innej serii w celu pomieścić Andrettiego. Wyjaśnił powody takiego stanowiska.
Brak poszerzania siatek
„Myślę, że w przypadku Formuły 3 zwiększanie liczby samochodów jest całkowicie wykluczone”– wyjaśnił, podczas gdy na miejscu obecnych jest już dziesięć zespołów, każdy z trzema samochodami ustawionymi w rzędzie. Trzydzieści samochodów to już dużo i to bardzo dobra liczba.” Dla francuskiego szefa byłoby to zbyt trudne „znajdź odpowiednią liczbę kierowców dla zespołów” w przypadku poszerzenia sieci.
„Na torze wiemy również, że w pewnym momencie posiadanie zbyt wielu samochodów nie jest zbyt dobre dla wyścigu, a także dla spójnej siatki startowej”.dodał, mając świadomość, że wiele minut spędzonych w trybie samochodu bezpieczeństwa w 2023 r. niekoniecznie jest wyrazem uznania dla jego dyscypliny. „Dla Formuły 3 nie będzie zatem żadnych dodatkowych samochodów”.
Z drugiej strony Formuła 2 składa się z jedenastu zespołów, z których każdy wystawia po dwa samochody, co oznacza, że obecnie na starcie każdego wyścigu znajdują się 22 jednomiejscowe samochody. Co ułatwia rozważenie przejścia na 24 lata? Niekoniecznie… „W GP26 mieliśmy 2 samochodów, potem zeszliśmy do 20, a potem wróciliśmy do 22. (wraz z przybyciem Hitec, przyp. red.). Jestem całkiem zadowolony z liczb, które mamy obecnie, z kilku powodów. ”

Andretti wkrótce w F3 i F2? © Agencja / DPPI
Michel wymienia swoje argumenty. „Po pierwsze, musi to być opłacalne dla zespołów, a znalezienie 22 kierowców z odpowiednimi budżetami nigdy nie jest łatwym zadaniem. Nie powinieneś mieć też zbyt wielu kierowców w Formule 2, ponieważ ostatecznie niektórzy kierowcy nie będą chcieli przejść do F2 i może to być trochę za trudne. Powiedziałbym więc, że w tej chwili nie jestem zbyt skłonny do zwiększania liczby zespołów.
Andretti zaprosił… do przestrzegania zwykłej procedury
Dlatego też, jeśli Andretti naprawdę chce zintegrować sieci F2 i F3, będzie musiało przejść przez tradycyjny schemat. „Mogą spróbować zawrzeć umowę z istniejącym zespołem lub mogą się zgłosić, a jeśli się zgłoszą, zawsze istnieje możliwość, że zespół nie będzie kontynuował gry lub nie wykonał dobrej roboty i tak dalej na wypadek, gdyby mieli szansę dostać się do środka”, zapewnia Bruno Michel.
Dyrektor generalny F2 i F3 zapewnił jednak, że nie ma żadnych konkretów w sprawie potencjalnego przybycia zespołu kierowanego przez Michaela Andrettiego. „Czytałem kilka artykułów o Andrettim, mówiącym dokładnie to samo, że chcą dołączyć do F2 i F3, ale nie skontaktowaliśmy się jeszcze– sprecyzował. To prawdopodobnie się stanie. Zrozumiałem, że Andretti powiązał także swoje możliwe programy z programem w Formule 1, co również nie zostało jeszcze jeszcze ustalone.
Przypominamy, że w F2 i F3 co trzy lata odbywa się proces selekcji zespołów, zarówno w F2, jak i F3, z naturalnym priorytetem dla odchodzących zespołów. „Wyścig w F2 odbył się w zeszłym roku, pod koniec 2023 roku, następny odbędzie się zatem za trzy lata. W przypadku F3 proces selekcji odbędzie się w tym roku. Jeśli chcą dołączyć do zespołu, oczywiście będą musieli przejść przez proces selekcji. Podbój Europy jest dla Andrettiego zdecydowanie skomplikowany!
CZYTAJ TAKŻE >Kongres USA przesłuchuje Liberty Media w związku z odmową Andrettiego
Skomentuj ten artykuł! 0