W wyścigu o tytuł każdy punkt jest dobry do zdobycia. A skoro można tego pozbawić także rywala, to po co zawracać sobie tym głowę? Tak można z grubsza podsumować zakończenie Grand Prix Singapuru w najbliższą niedzielę, kiedy czerwony Byk wykorzystał swój status drużyny macierzystej, aby grać dla psucia sportu McLaren et Lando Norris.
Tym samym austriacki zespół nie zawahał się otworzyć swojego kanału radiowego przy ścianie Racing Bulls, której jest właścicielem, żądając, aby Daniel Ricciardo wykonaj trzeci i ostatni przystanek trzy okrążenia od bramki. Nie trzeba było być wróżbitą, żeby zrozumieć strategię. Załóż miękkie opony na samochód Australijczyka, który zużywa niewiele paliwa, aby zapewnić mu najlepsze okrążenie w wyścigu. A raczej ukraść go Lando Norrisowi, który wówczas go trzymał, aby uniemożliwić mu zdobycie dodatkowego punktu Max Verstappen. Dobrze wykonane zadanie, za którym Batawian nie wahał się przyznać, dziękując swojemu wspaniałemu przyjacielowi, który z pewnością brał udział w jego ostatnim Grand Prix.
Złość na McLarena, Red Bull broni się
Oczywiście pigułka poszła bardzo źle w McLarenie, podczas gdy zespół z Woking gra o tytuł w obu przypadkach. Kiedy nadszedł czas podsumowania weekendu, Zak Brown nie zawahał się zaatakować austriacki klan, nie jego zdaniem przy pierwszej próbie.
« Cóż za wspaniała inicjatywa drużyn A i B, nie wiedziałem, że jest dozwolona, bardzo ironicznie wypuścił główny zespół Papayes na falach radiowych SiriusXM. Ale to nie pierwszy raz, kiedy coś takiego widzimy i na pewno nie ostatni. »
Teraz zamierza poruszyć ten temat z władzami, który sygnalizował już na początku roku, podkreślając brak sportowej sprawiedliwości. „ Mówiłem o tym w przeszłości i myślę, że to dowód na to, że może się to wydarzyć, ponieważ normalnie nie zatrzymaliby się.kontynuuje. Nie przyniesie to nikomu żadnych punktów, więc myślę, że ilustruje problem z tym związany.. »
Ze swojej strony Red Bull, poprzez zawsze kłamliwego szefa zespołu Christiana Hornera, zachowywał się tak, jakby nic się nie stało. „ Racing Bulls zatrzymało się i ukończyło wyścig z najszybszym okrążeniem, wsunął menedżer na SiriusXM. Nie ma nic więcej. Kevin Magnussen mógłby to zrobić, gdyby nie wjechał szeroko w zakręt, i ma silnik Ferrari. Każdy zespół jest niezależny. » Lepiej znaliśmy się na obronie, McLaren nie miał ambicji rezygnować z tego tematu, a Zak Brown już zaalarmował władze. Aby zobaczyć, czy zareagują w przyszłości.
CZYTAJ TAKŻE > Mekies potwierdza, że „być może był to ostatni wyścig Ricciardo” w Racing Bulls
Konat
24 o 09:2024
Czy nie powinniśmy zapominać, że nie tak dawno temu Norrisowi kazano przepuścić Piastriego… ten manewr spotkał się z dużą krytyką. Teraz płacze o punkt...
Erica Stevensa
23 o 09:2024
Ja, który lubię statystyki F1, dziwię się, że nikt nie zauważa, że Norris został pozbawiony hat-tricka, a nawet Wielkiego Szlema, jak sądzę. Szkoda, bo zasłużył na to i nie zmieni to smutku Ricciardo z powodu poprawy własnych statystyk. 1 punkt! To małe zwycięstwo!
Winnierta
23 o 09:2024
Dobrze zrobiony!! Żadnego naruszenia przepisów opublikowanych przez FIA! To uczciwa gra, prawda? MacLaren miałaby siostrzany zespół, czy nie zrobiłaby tego samego???!
Yves-Henri RANDIER
23 o 09:2024
Jak podstępny jest ten Christian HORNER, jeśli rzeczywiście otworzył radio i poprosił Ridiculous Bulls, aby poszli po najlepszą sztuczkę! Mógł zachować się znacznie bardziej dyskretnie, wysyłając SMS-a lub wiadomość WhatsApp do Laurenta MEKIESA…