Jak testowane są nowe opony Pirelli w Austrii?

Wszystkie zespoły zadebiutują w najbliższy piątek na torze Red Bull Ring nową architekturą gumy z tyłu, która ma zostać zaprezentowana na Silverstone za dwa tygodnie. 

 

opublikowany 02/07/2021 à 14:07

Juliena BILLIOTTE

  Skomentuj ten artykuł! 0

Jak testowane są nowe opony Pirelli w Austrii?

Prototypy Pirelli pozbawione są jakichkolwiek oznaczeń / © DPPI

W najbliższy piątek w Pirelli pojawią się nowe opony. Włoski producent udostępnił bowiem do dyspozycji 10 drużyn występujących na boisku F1 nowa tylna gumowa konstrukcja mająca na celu zapewnienie zwiększonej integralności i doskonałej sztywności. 

Decyzja zapadła niecały miesiąc po spektakularnych awariach opon Lance Stroll (Aston Martin) I Max Verstappen (czerwony Byk) w Baku (Azerbejdżan). Obaj piloci zostali zesłani na ścianę z dużą prędkością po nagłym spuszczeniu powietrza z ich lewej tylnej powłoki, co przypisuje się „ pęknięcie obwodowe wewnętrznego boku » opony, mówi Pirelli.

Wzmocnione kontrole wprowadzone od następnej rundy Grand Prix Francji, mające na celu zapewnienie, że zespoły nie bawią się ciśnieniem w oponach ani temperaturą koców grzewczych, wyraźnie nie wystarczyły. Stąd chęć posiadania bardziej wytrzymałej opony tylnej tak szybko, jak to możliwe.

Zespoły muszą zatem wykorzystać wolne sesje treningowe przed Grand Prix Austrii (2-4 lipca), aby zapoznać się z produktem, którego wprowadzenie do wyścigu zaplanowano na następną rundę na torze Silverstone (16-18 lipca). 

Pirelli dostarczyło zespołom dwa zestawy nieoznakowanych prototypów na piątkowe występy w Spielbergu (Austria). W instrukcjach przedwyścigowych kierunek wyścigu FIA określił warunki testu. 

Dlatego też poprosił zespoły o przejechanie co najmniej 12 okrążeń z pomiarem czasu na oponie rozwojowej, nie licząc okrążeń startowych ani powrotu do boksów.

Zespoły zachęca się również do jazdy po torze z różnymi ilościami paliwa, aby maksymalnie wydłużyć okno oceny prototypu. 

Na koniec należy pamiętać, że minimalne ciśnienie tylne, którego należy przestrzegać w przypadku opon rozwojowych, zostało ustalone przez Pirelli na 18 psi, w porównaniu z 20 psi w aktualnej specyfikacji. Innymi słowy, zespoły mogą jeździć przy niższym ciśnieniu z tyłu, ponieważ nowa opona jest trwalsza. 

Pomimo danych przesłanych przez Pirelli przed testem, przed wyjazdem na tor wśród kierowców zapadła cisza. 

« To całkowita niewiadoma, nie wiemy jak będzie się zachowywał samochód., skomentował Valtteri Bottas Czwartek. Zobaczymy co się stanie. 

Zwykle, gdy Pirelli wprowadza nową oponę, różnice nie są oczywiste. Z tego, co rozumiem, jest to korekta mająca na celu poprawę niezawodności.

Moim zdaniem nie zmieni to wiele, ale możemy zdać sobie sprawę, że niektórzy są dotknięci bardziej niż inni ". 

Niewiele bardziej perspektywiczny był obecny lider mistrzostw świata Max Verstappen (Red Bull). 

« Nawet nie wiem, co zmienili », przetoczył się Holender, który jednak powiedział naszym holenderskim kolegom, że samo wprowadzenie nowej opony miało ogromne znaczenie. Pamiętajcie, że Verstappen nie był do końca przekonany wyjaśnieniami Pirelli po wypadku, który kosztował go zwycięstwo i 26 punktów w Azerbejdżanie.

Batavianin uważa, że ​​gdyby nie było problemu z oponami, włoski producent i FIA, gwarant zasad i bezpieczeństwa w F1, nie odczuwaliby potrzeby przyspieszania wejścia do użytku „nowej konstrukcji”. 

O ile skuteczne wprowadzenie nowej tylnej opony na tor Silverstone (Wielka Brytania) teoretycznie zależy od powrotu zespołów po całodziennych treningach w Austrii, o tyle w rzeczywistości sprawa jest już mniej więcej zrozumiała. FIA rzeczywiście może ratyfikować zmiany regulacyjne ze względów bezpieczeństwa i powinno tak być podczas następnej Światowej Rady Sportów Motorowych. 

Sklep Autohebdo / Wyprzedaże błyskawiczne

Zobacz sklep

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

Skomentuj ten artykuł! 0

Aby przeczytać także

komentarze

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz