Jakby nie wystarczyła nieobecność Grand Prix Chin w kalendarzu przez pięć lat, niepewność związana z pogodą i inauguracją nowego formatu sprintu, dwudziestu kierowców również będzie musiało dostosować się do dziwnych okoliczności na torze warunki. Na konferencji prasowej Charles Leclerc rzeczywiście ujawniło, że tor został… pomalowany. Wystarczająco, aby nieco zmylić pilotów, którzy nie są przyzwyczajeni do takiej pracy!
„Na papierze jest to tor, na którym powinniśmy spisać się w wyścigu lepiej niż na Suzuce, ale podejdziemy do niego w taki sam sposób jak zwykle, biorąc pod uwagę, że czerwony Byk znów będzie miał rękę, wyjaśnił Monako. Minęło dużo czasu, odkąd tu jechaliśmy i widziałem, że tor był pomalowany, że są na nim dziwne rzeczy…”
Pięć lat później… tęskniliśmy za tym miejscem!
📍 Szanghaj, Chiny# F1 #ChineseGP pic.twitter.com/LabPtAqAp1
- Formuła 1 (@F1) 18 kwietnia 2024 r.
Czy to będzie problem? „Trudno przewidzieć, będzie to zależeć od rodzaju użytej farby– stwierdził Charles Leclerc. Może to powodować problemy… lub wcale, na co wszyscy mamy nadzieję. Póki co widziałem tylko zdjęcia. Myślę, że nie wszędzie jest tak samo, co w niczym nie pomoże. Może to nie będzie miało żadnego znaczenia!”
Zaproszeni do wypowiedzi na ten temat, Lando Norris był tak zdumiony, że nie mógł znaleźć słów. „Naprawdę nie wiem, co o tym myśleć… to coś nowego, nigdy w przeszłości nie mieliśmy takiej sytuacji”. Z wyjątkiem Valtteri Bottas, który pod ulewami wody zainaugurował ścieżkę rowerową, tak naprawdę nikt jeszcze nie widział z bliska tej warstwy farby.
„Ja też widziałem tylko zdjęcia, obfitowało Esteban Ocon. Może być śliska na mokrej nawierzchni lub wręcz przeciwnie, bardzo przyczepna na suchej nawierzchni. Nie możesz tego wiedzieć, dopóki nie postawisz samochodu na torze. Rozmawiałem z Charlesem o tym, że w czasach gokartów na torze czasami była farba, która zwykle zwiększała przyczepność!” „Więcej będziemy wiedzieć po południu, kiedy na torze pojawi się samochód bezpieczeństwa, zauważył A Nico Hülkenberg pragmatyczny. I tak będzie tak samo dla wszystkich. »
CZYTAJ TAKŻE > Historia zdjęcia Guanyu Zhou podczas Grand Prix Chin 2005
Skomentuj ten artykuł! 0