Lewis Hamilton mógł stracić pole position podczas GP Japonii po czerwonej fladze spowodowanej przez Daniil Kvyat natomiast dwukrotny mistrz świata podjął drugą próbę. Brytyjczyk, który zwyciężył w 2014 roku na torze Suzuka, startując z drugiej pozycji za swoim kolegą z drużyny Nico Rosbergiem, uważa, że miał szansę poprawić swoje wyniki.
„To już nie ma znaczenia, ale Drugą rundę rozpocząłem dobrze »– wyjaśnił na konferencji prasowej lider mistrzostw, któremu po raz drugi w sezonie zabrakło pole position. „Straciłem trochę czasu podczas mojej pierwszej próby, szczególnie w ostatniej części toru. Nico (Rosberg) spisuje się dobrze w ten weekend. W każdym razie ulżyło mi, że z Kvyatem wszystko w porządku. »
Lewis Hamilton będzie chciał zdobyć przewagę nad swoim kolegą z drużyny, gdy tylko zgasną światła. „Wyścig zapowiada się trudny. Będzie to zależeć od warunków. Start będzie kluczowy, bo trudno tu podążać za sobą i wyprzedzać.”– powiedział pilot Mercedes.
Skomentuj ten artykuł! 0