Za swój debiut w Formuła 1, Jacques Villeneuve zrobił już na wszystkich wrażenie. Pole position podczas pierwszej rundy w Australii przed swoim kolegą z drużyny Damonem Hillem. Pilot Williams mógł nawet odnieść zwycięstwo, ale jego jednomiejscowy zdecydował inaczej; w jego FW18 doszło do wycieku oleju, który kosztował go najwyższy stopień podium. Mimo to debiutant w swoim pierwszym wyścigu zajął 2. miejsce.
Jacques Villeneuve nie musiał długo czekać, aby po raz pierwszy zasmakować zwycięstwa. Była niedziela, 28 kwietnia 1996 roku, podczas Grand Prix Europy na torze Nürburgring. Kanadyjczyk startuje z drugiego miejsca na starcie, tuż przed nim Michael Schumacher, bohater narodowy.
Startujący z pole position Damon Hill pod pierwszym impulsem zupełnie nie trafił w punkt i spadł na 5. miejsce. Jacques Villeneuve prowadzi w wyścigu. Na 5. okrążeniu miał 4 sekundy przewagi nad drugim na liście Davidem Coulthardem. Ku wielkiej radości lidera dnia Brytyjczyk toczy czterostronną bitwę z Barrichello, Schumacherem i Hillem. Pod koniec pierwszego przejazdu Villeneuve od Coultharda dzieliło 4 sekund.
Powrót Schumachera
Michael Schumacher, który zatrzymał się kilka okrążeń wcześniej, był w stanie zyskać na czasie wszystkich swoich konkurentów; brakuje mu tylko 8 sekund do Kanadyjczyka Williamsa. Pilot Ferrari jest znacznie szybszy od lidera i cofa się o sekundę na okrążeniu. Wjeżdżając na 38. pętlę toru Nürburgring, Schumacher utknął na Villeneuve, ale nie znajdując błędu, zatrzymał się na drugi postój 6 okrążeń później.

Villeneuve – Schumacher, zacięta walka. ©DPPI
Czerwony Baron stracił czas, wyjeżdżając z boksów za Damonem Hillem, który wykonywał pracę zespołową. Z kolei Jacques Villeneuve powraca i utrzymuje prowadzenie w wyścigu. Na 51. okrążeniu Michael Schumacher ponownie wjechał na skrzyżowanie i utknął w FW18. Pomimo licznych ataków dwukrotnego mistrza świata debiutant nie zachwiał się i wygrał Grand Prix Europy. Tylko siedem dziesiątych dzieli obu mężczyzn pod koniec bitwy, która naznaczy fanów tamtych czasów.
„Wspaniale jest wygrać wyścig, – wykrzykuje zwycięzca dnia na koniec wyścigu. Zwłaszcza po rozpoczęciu sezonu jechaliśmy dość mocno. Po prostu potrzebowaliśmy zwycięstwa! »
Villeneuve pisze swoją legendę
Po swoim czwartym Grand Prix w karierze Jacques Villeneuve wspiął się na najwyższy stopień podium. W pierwszych czterech wyścigach miał trzy miejsca na podium, w tym jedno zwycięstwo. Co więcej, Kanadyjczyk jest jednym z kierowców, którzy wygrali Grand Prix w najmniejszej liczbie wyścigów na swoim koncie. Na przykład Emerson Fittipaldi również wygrał swoje pierwsze Grand Prix po czwartym wyścigu.
W pierwszym sezonie jako debiutant Jacques Villeneuve pokazał ogrom swojego talentu, wygrywając trzy Grand Prix i stając na podium za każdym razem, gdy zobaczył flagę w szachownicę.
CZYTAJ TAKŻE > Charles Leclerc opowiada się za powrotem Francji do kalendarza F1
Kontynuuj czytanie na te tematy:
Yves-Henri RANDIER
29 o 04:2025
Kolejna era, w której Formuła 1 opierała się bardziej na umiejętnościach kierowcy niż na wszelkich aerodynamicznych sztuczkach, nie wspominając o zwartości bolidów, które z pewnością były mniej solidne od obecnych! „Syn”, któremu udało się zdobyć tytuł Mistrza Świata F1. Niewielu jest w takiej sytuacji.
Vincenta Moyeta
28 o 04:2025
Czas, w którym Formuła 1 przeżywała głęboką traumę: po odejściu Prosta i Mansella oraz śmierci Senny, był tylko jeden aktywny mistrz świata, i nawet wtedy dopiero co koronowany: Schumacher. Niewielu kierowców mogło pochwalić się długą listą osiągnięć, zaczynaliśmy praktycznie od zera. Dzięki wprowadzeniu „synów” Williamsowi udało się przywrócić nazwiska, które były dobrze znane szerszej publiczności, i dodać Formule 1 odrobinę wiarygodności. Można się jednak zastanawiać, czy piloci ci osiągnęliby tak wielkie sukcesy, gdyby nie te dramatyczne wydarzenia. Jednakże nieszczęście jednego człowieka może być zyskiem drugiego. Był już na przykład Fittipaldi, któremu śmierć Rindta otworzyła drogę do sukcesu, albo Depailler, który zastąpił Ceverta.