Po pięciu pierwszych wyścigach jako regularny kierowca Oliver Bearman przeżywa sezon pełen zwrotów akcji. Haas. Daleko mu do sielanki, która łączy go z Stabilny Podczas Grand Prix na początku ubiegłego sezonu Brytyjczyk nie przestawał się uczyć. Naprzemiennie występując na końcu stawki i zdobywając punkty, ma już na koncie sześć punktów w klasyfikacji generalnej, czyli o jeden więcej niż Isack Hadjar czy Carlos Sainz.
WzdłużEsteban OconOllie Bearman tworzy jeden z całkowicie odmienionych duetów na stawce. W tym szczególnym kontekście Ayao Komatsu, szef zespołu Haas, podzielił się swoimi pierwszymi wrażeniami na temat młodego debiutanta. W programie The Race japoński kierowca ostrzegł swojego kierowcę o potencjalnych niepowodzeniach związanych z jedną z jego największych zalet. Potrafiąc dostosować się do swojego samochodu w każdych okolicznościach, Bearman przypomina mu innego kierowcę, którego znał z przeszłości.
„To bardzo ważna część jego osoby. Ale jeśli nie będzie ostrożny, to też może być problem, bo czasami nawet nie zdaje sobie sprawy, że omija ten problem, ostrzega Ayao Komatsu. On jest po prostu niezwykle kompetentny. Więc musimy sobie z tym poradzić. To niekoniecznie jest jego wina. To wręcz niewiarygodne, że on potrafi to zrobić, jak Fernando Alonso. "
Bearman również robi postępy dzięki Oconowi
„Kiedy dawno temu z nim pracowałem, (Ayao Komatsu znał Fernando Alonso, gdy ten był kierowcą Renault. Notatka redaktora), mógłby to zrobić. Dużo narzekał na samochód w FP1 i FP2, ale w FP3 zdał sobie sprawę: „OK, to jest to, co mam. Dostosowuję się do tego. » » nie omieszkawszy złagodzić zapału, jaki towarzyszy temu porównaniu. „Ollie jest początkujący. Fernando Alonso jest już mistrzem świata. Ma do tego umiejętności. Niewielu pilotów jest do tego zdolnych. To dobra rzecz. »
Mimo to zdolny do uczestniczenia w rozwoju jednomiejscowyZdaniem dyrektora amerykańskiego zespołu, młody Brytyjczyk w dużej mierze wzorował się na Estebanie Oconie, jeśli chodzi o sposób, w jaki Francuz przekazywał informacje zwrotne inżynierom zespołu. Oliver Bearman, który wyraźnie dąży do ciągłego rozwoju, jest wielokrotnie wymieniany jako jedna z największych nadziei brytyjskiego motorsportu ostatnich lat.
Zwinny i podatny na adaptację zawodnik, który dołączył do zespołu Haas, w tym roku część swojego rozwoju będzie zawdzięczał jasno określonemu celowi zespołowemu: wykreowaniu się na wiarygodnego konkurenta walczącego o piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
CZYTAJ TAKŻE > Który debiutant miał najbardziej udane debiuty w pierwszych pięciu Grand Prix?
Yves-Henri RANDIER
29 o 04:2025
Nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby Bearman zakończył sezon 2025 przed swoim kolegą z drużyny!