- Max Verstappen nie musiał bardzo ciężko pracować w Miami, aby otrzymać trofeum zwycięzcy sprintu z rąk Zinedine’a Zidane’a. Startując z pole position, Holender zobaczył Charles Leclerc miał lepszy start od niego, ale idealnie zamknął drzwi w pierwszym zakręcie, a następnie spokojnie utrzymał prowadzenie, pomimo kiepskich wrażeń na torze i niewielkiej przyczepności tylnych opon. Batawian zwyciężył z dwiema sekundami przewagi nad Charlesem Leclercem.
- Za nim Sergio Pérez zamyka pierwszą trójkę, mimo że nigdy nie był w stanie zawracać sobie tym głowy Ferrari z Monako. Początkowo minął Daniel Ricciardodrogo zapłaci za pierwsze pięć okrążeń spędzonych za Australijczykiem. Kierowca Racing Bulls znakomicie utrzymał 4. miejsce, doskonale broniąc się z przodu Carlos Sainz przy każdej próbie wyprzedzenia Hiszpana, głównie na ostatnim okrążeniu, na którym Madrylenianin próbował wszystkiego, aby wyprzedzić.
Ty. Nie można. Przechodzić.
Kochając Twoje ruchy, @danielricciarddo. ????# F1Sprint #MiamiGP pic.twitter.com/k0PfJY58FO
- Formuła 1 (@F1) 4 maja 2024 r.
- Należy pamiętać, że start był naznaczony incydentem wyścigowym z udziałem 4 samochodów. Zaczepiony przez Fernando Alonso, Lance Stroll uderzyć Lando Norris który był zmuszony porzucić. Hiszpan obwinił nurkowanie siedmiokrotnego mistrza świata. Kierownictwo wyścigu oczywiście sklasyfikowało tę sytuację jako incydent wyścigowy.
- Aby zobaczyć walkę, musieliśmy się skoncentrować na walce o 8. miejsce. Z wyjątkowym dynamitrem: Kevin Magnussen i to do endizmu. Duńczyk bronił się zawzięcie Lewis Hamiltondo tego stopnia, że w celu zaoszczędzenia czasu przeciąłem szykanę i całkowicie zepchnąłem Brytyjczyka z toru, co ostatecznie doprowadziło do 35-sekundowej kary za całe jego osiągnięcie. Hamilton, ósmy, stracił punkt z powodu kary za przejazd przez przejazd z powodu nadmiernej prędkości w depot. Yuki tsunoda dziedziczy zatem punkt 8. miejsca
- Bardzo przyzwoite wykonanieAlpine ponieważ Pierre Gasly po wykorzystaniu niepowodzeń przeciwników na początku wyścigu zajął 9. miejsce, blisko punktów. Esteban Ocon, który wystartował przed nim, otrzymał 10 sekund kary za uderzenie Charlesa Leclerca w alei serwisowej jeszcze przed rozpoczęciem sprintu. Kara odbyta podczas interwencji samochodu bezpieczeństwa na pierwszym okrążeniu, która nie pozwoliła mu jednak na uplasowanie się na pozycji lepszej niż 17.
- Do zobaczenia o 22:XNUMX na kwalifikacjach do Grand Prix Miami.
CZYTAJ TAKŻE >Andrea Kimi Antonelli zastąpi Logana Sargeanta od 2024 roku w Williamsie?
Aby przeczytać także
Yves-Henri RANDIER
04 o 05:2024
Bez większego zainteresowania! Na szczęście Haas dokonał bardzo dużych zmian w nadwoziu KMag, a Ricciardo nie upadł wraz z ostatnim deszczem...