Odpowiedź pasterza na pasterkę! Bruno Faminowi, jego następcy na czele zespołu Alpine uzbrojone ramię Renault en F1, w którym stwierdza się, że „samochód, który mamy dzisiaj, to efekt poprzedniego zarządzania”, Szafnauer przekonuje, że harmonogram rozwoju A524 wystarczy, aby podważyć to twierdzenie. Dla amerykańskiego menadżera jego usunięcie i odwołanie dyrektora sportowego Alana Permanente tuż przed przerwą wakacyjną 2023 r., a także wcześniejsze odejście dyrektora technicznego Fry’a do dołączenia Williamsoznacza, że nie mogą ponosić odpowiedzialności za obecną sytuacjęEnstone.

Alpine wciąż daleko od ideału, pomimo postępu odnotowanego w Chinach! /DPPI
„Jesteśmy ograniczeni pod względem czasu i geometrii w przypadku CFD i tunelu aerodynamicznego” – oświadczył naszym brytyjskim kolegom zaproszonym na start. I dlatego prawie wszyscy do przerwy pracują nad samochodem roku. Następnie, w zależności od tego, jak szybko uda Ci się wyprodukować, niektóre z tych ulepszeń zostaną wprowadzone w Singapurze, co jest ostatnią dużą innowacją w sezonie. Po przerwie wszyscy myślą o przyszłorocznym aucie. Wtedy zaczynasz zmieniać modele i przeprowadzać różne eksperymenty, które niekoniecznie dotyczą samochodu z bieżącego sezonu. To właśnie wydarzyło się w Renault. Alan i ja wyjechaliśmy w lipcu, a po naszym wyjeździe zaczęli przygotowywać samochód na następny rok. A Pat (Fry) również już wtedy zrezygnował! »
Brak środków
Dla byłego menedżera bluesa, który opuścił zespół po Grand Prix Belgii w 2023 r., obecne trudnościAlpine oznacza, że będziemy musieli poczekać do 2026 roku i nowych przepisów, zanim zespół będzie mógł mieć nadzieję na wykonanie obiecanego kroku naprzód.
„Duże firmy samochodowe, nawet te, których wyścigi samochodowe są częścią ich DNA, nie powinny angażować się w to, co ich nie dotyczy” – wyjaśnia menadżer The Race. To tak bardzo różni się od firmy samochodowej, że trzeba to pozostawić ekspertom”. Słowa te odzwierciedlają krytykę byłego dyrektora technicznego Pata Fry’ego, że Renault brakowało „woly i entuzjazmu” potrzebnych do wyjścia poza czwarte miejsce w mistrzostwach.
Zapytano także o to, czy Alpine rozumie potrzeby realizacji swoich celów w F1, odpowiedź Szafnauera znów jest jasna: „Nie z tego, co widziałem! »
W skrócie, firma nie wydała wystarczającej ilości pieniędzy przed wprowadzeniem górnego limitu kosztów, co oznacza, że jest ona stabilna Alpine byłby zmuszony ścigać się w pogoni za straconym czasem. Wizja diametralnie odmienna od wizji Bruno Famina, który kategorycznie potwierdza, że Renault jest bardziej niż kiedykolwiek zaangażowane w swój zespół F1 i że ma potrzebne wsparcie. Prawda czy fałsz ? Istnieje obawa, że na odpowiedź będziemy musieli poczekać do 2026 r.
Yves-Henri RANDIER
01 o 05:2024
System operacyjny z pewnością ma rację, nie ma na co liczyćAlpine w 2024 i 2025 roku, co będzie „prostym” przedłużeniem obecnego sezonu… w oczekiwaniu na oczekiwany remont w 2026 roku!