Isack Hadjar w końcu wystartował po testach w Barcelonie? „Zaufanie wróciło”

Pechowy początek roku Isack Hadjar ponownie uśmiechnął się w Australii po weekendzie, podczas którego nigdy nie wydawał się tak silny. Po trzech dniach testów w Barcelonie Habs mają pewność, że ponownie przystąpią do ataku z ambicją zadomowienia się na dobre w czołówce peletonu.

opublikowany 30/04/2024 à 11:07

Gonzalo Forbes

  Skomentuj ten artykuł! 0

Isack Hadjar w końcu wystartował po testach w Barcelonie? „Zaufanie wróciło”

© Holenderska Agencja Fotograficzna / DPPI

Wydaje się, że australijski weekend w marcu ubiegłego roku zrobił wiele dobrego dla Isacka Hadjara. Wciągnięte, problemy techniczne... pech nie odpuścił już na początku kampanii. Dogoniła go nawet w Melbourne kiedy stracił zwycięstwo w wyścigu sprinterskim po uznaniu go za winnego wypadku z wyłączeniem światła. Na szczęście następnego dnia okoliczności obróciły się na jego korzyść i kierowcy Campos udało się pokonać indyjski znak odnosząc swoje pierwsze prawdziwe zwycięstwo w sezonie. Formuła 2.

Od tego czasu boisko ma przerwę w oczekiwaniu na wznowienie sezonu w Imoli (17-19 maja). Prawie dwumiesięczna przerwa, podczas której protegowany czerwony Byk spędził czas ze swoim zespołem w Hiszpanii, ale także na torze, niedaleko Barcelony. Jak zwykle organizator mistrzostw zorganizował tam trzy dni testów, których zespoły nie potraktowały ich lekko. Przed wypłynięciem do Melbourne niektóre zainteresowane strony zgodziły się, że te trzy dni będą bardzo ważne, wręcz niezbędne, na resztę roku budżetowego 2024.

Izaak Hadjar

W Australii Isack Hadjar mógł się cieszyć! © Eryk Alonso /DPPI

Dobre wrażenia i dobre czasy dla Hadjara

Na katalońskiej ziemi zespoły skorzystały z okazji, aby wypróbować w F2 2024 nowych rzeczy, z którymi tak naprawdę nie miały czasu się uporać przed startem w Bahrajnie na początku marca. W rejonie Montmeló Isack Hadjar pokazał się w dobrej formie i był w stanie wygładzić asfalt w przeciwieństwie do pierwszych rund, w których spędził trochę czasu w bezruchu. Jeśli są to jedynie stosunkowo prywatne testy, przez które nic tak naprawdę nie przedostaje się, mieszkaniec Ile-de-France miał tę zaletę, że ustanowił najlepszy czas w tygodniu z czasem 1:23:129. Nie ma się czym ekscytować, ale mimo wszystko jest to coś pozytywnego, co warto zapamiętać.

« Trzy dni przebiegły zgodnie z planem, zwierzył się zainteresowana osoba. Udało nam się zrealizować plan i wypróbowaliśmy to, czego chcieliśmy, a to jest najważniejsze.

Sam występ był bardzo dobry. Jeździłem prawidłowo i ukończenie wyścigu z najlepszym czasem to dobra rzecz, ale to nie wszystko, nawet jeśli jest ważne. Właściwie jest to bardzo trudne, ponieważ masz trzy komplety miękkich opon i pięć średnich, więc niewiele możesz z tym zrobić. Jak zatem to zoptymalizować? »

Z najlepszym możliwym planem jazdy. Tym samym Isack Hadjar mógł pracować zarówno na długich, jak i krótkich sztafetach, aby zebrać jak najwięcej danych. „ W przypadku krótkich przekaźników jest to dość bezpośrednie– podsumowuje. Jeśli chodzi o długie, chcielibyśmy mieć więcej kompletów opon, aby móc wypróbować różne rzeczy. Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę, maksymalizując wykorzystanie posiadanych opon i udało nam się zrealizować plan. "

 

Zobacz ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Isacka Hadjara (@isackhadjar)

Zmiana podejścia, natychmiastowe odczucie

Oto Tricolore w dobrej formie przed wznowieniem rozgrywek przeciwko Emilii-Romanii za nieco ponad dwa tygodnie. W zeszłym roku miał kłopoty z powodu swojej debiutanckiej kampanii w Hitech GP, tej, którą Helmut Marko czasami nazywa „małym Prost » odzyskał kolor dzięki emigracji na ziemię hiszpańską. Nowe środowisko, w którym od razu poczuł się lepiej.

« Daje ci to dużo pewności siebie i czuję to od pierwszego dnia pracy w zespole, Przyznaje. Kiedy wsiadam do samochodu, walczę z przodu, to bardzo dobre dla kierowcy. Nie było to coś, co miałem w zeszłym roku, więc ponowne poczucie tego jest czymś wspaniałym. Będę dalej pracować, ale jestem pewien, że będę walczył w czołówce. Nie ma powodu, dla którego nie miałoby tak być, pracowaliśmy na wszystkich torach i w każdych warunkach, co daje nam jeszcze więcej pewności. » Dobry prognostyk na przyszłość, z pewnością dla tego, kto wydaje się być kandydatem na awans F1 w krótkiej perspektywie Red Bulla. Oczywiście pod warunkiem, że uzyska wyniki oczekiwane przez austriackich ekspertów...

CZYTAJ TAKŻE > Isack Hadjar mści się zwycięstwem w Melbourne: „Trudno było to zaakceptować”

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

Skomentuj ten artykuł! 0

Aby przeczytać także

komentarze

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz