Johann Zarco pod koniec 2023 roku postawił ogromny zakład na przyszłość i wkrótce zostanie nagrodzony. Kilka tygodni przed wygraniem swojego pierwszego Grand Prix w MotoGP Na Phillip Island w Australii Francuz oficjalnie pożegnał się z Ducati Pramac i zaczął jeździć Hondą w barwach Team LCR. Honda, która w tym czasie była w kryzysie, a spadek ten utrzymuje się tylko do 2024 r. Podczas gdy Ducati złożyło mu ofertę rocznego przedłużenia kontraktu z przyszłością w World Superbike, dwukrotny mistrz świata Moto2 wyraził chęć pozostania w padoku MotoGP na stałe.
Dobrze, że to zrobił, ponieważ po dziewięciu wyścigach w tym sezonie Johann Zarco zajmuje szóste miejsce w mistrzostwach świata. Numer 5 jest po prostu najlepszy ze wszystkich i znacząco przyczynił się do powrotu Hondy RC213V na czołowe pozycje. W ten weekend w Jerez jego menadżer Guillaume Valladeau wyraził w Canal+ optymizm w kwestii przedłużenia kontraktu swojego podopiecznego. Nie na jeden sezon, ale na dwa.
„Jak dotąd wszystko idzie dobrze. Rozmawialiśmy o tym w Katarze. Jak dotąd wszystko idzie w dobrym kierunku. Najważniejsze jest, aby zobaczyć, czy da się to zastosować w ciągu następnych dwóch lat; to nasz główny cel. Oczywiście, kontynuujmy z Hondą. Myślę, że obie strony są zainteresowane, więc to świetnie. »
Zarco adorowany przez fabryczny zespół Hondy
Nic więc dziwnego, że Honda nie chce rozstawać się ze swoim wybitnym konstruktorem. Ostatecznie problemem jest to, w jakim zespole miałby jeździć Francuz! Johann Zarco, który przez całą swoją karierę w MotoGP był zawodnikiem satelickim, z wyjątkiem katastrofalnego początku sezonu z fabrycznym zespołem KTM w 2019 roku, może być bezpośrednim obiektem zainteresowania HRC (Honda Racing Corporation). Musimy więc pożegnać Lucio Cecchinello, z którym od prawie dwóch lat świetnie się dogadujemy.
„Jeśli chodzi o to, w którym zespole byśmy byli, to jest duże pytanie, często mi je zadają. Na razie radzimy sobie dobrze, wszystko idzie bardzo dobrze z LCR, mamy świetny motocykl, mamy odpowiednie części. Johann wykonuje świetną robotę. Ostatecznie to Honda decyduje, gdzie HRC chce, żeby Johann poszedł. Chcę podkreślić, że przygoda jest jak dotąd niezwykła, Johann wykonuje świetną robotę. Jest naprawdę zaangażowany od początku sezonu, jest gotowy fizycznie i psychicznie. Dyskusje zawsze zajmują trochę czasu, ale to normalne. »
Gdyby podpisano dwuletnie przedłużenie umowy, Johann Zarco zobaczyłby pierwszy sezon nowych przepisów na rok 2027. Czy biorąc pod uwagę potencjalne przetasowanie kart przez tego drugiego, jego ryzykowna decyzja z 2023 r. okaże się strzałem w dziesiątkę?
CZYTAJ TAKŻE > Hiszpania – Sprint: Bracia Marquez zdobywają dublet na własnym boisku
Kontynuuj czytanie na te tematy:
Nutec
27 o 04:2025
Myślę, że Johann Zarco powinien zostać w LCR po prostu z wdzięczności dla Lucio, w zespole, który od wielu lat świetnie pracuje.