Marc Marquez upiera się, że będą musieli „pracować jako zespół” z Bagnaią

Marc Marquez jest zachwycony dołączeniem do swojego nowego zespołu, ale podkreśla, że ​​aby osiągnąć cele Ducati, konieczna jest współpraca z Bagnaią.

opublikowany 20/01/2025 à 17:42

Luca Bartolomeo

  Skomentuj ten artykuł! 0

Marc Marquez upiera się, że będą musieli „pracować jako zespół” z Bagnaią

Marc Marquez omawia swoją przyszłą współpracę z Pecco Bagnaia – Ducati Corse

Marc Marquez i Pecco Bagnaia rozpoczęli sezon w ten poniedziałek prezentacja Desmosedici GP-25 Ducati na nadchodzącą kampanię. Maszyna z góry uznana za najbardziej konkurencyjną na boisku, która powinna pozwolić dwóm kolegom z drużyny na stoczenie pojedynku o tytuł, bez nadmiernego martwienia się konkurencją.

Podczas pierwszego oficjalnego wystąpienia w Red dwóch nowych członków drużyny ich przemówienia były nadal płynne. Wiemy jednak, że nie zawsze było między nimi dobre zrozumienie, a ich przyszłe bitwy na torze mogą ujawnić ukryte napięcia.

Przed powrotem na tor chęć współpracy w zdrowym środowisku jest nadal aktualna. Marc Marquez jest zachwycony rozpoczęciem swojej przygody jako kierowca fabryczny w Ducati i nadal podkreśla potrzebę pracy zespołowej, aby osiągnąć swoje cele.

« Już to mówiłem, wszystko jest czerwone, cieszy się podczas imprezy wielokrotny mistrz świata. To bardzo ekscytujące, kiedy tu dzisiaj przyjechałem, miałem motyle w brzuchu. Dużo walczyłem z Ducati, ale teraz znów sprawili, że się uśmiechnąłem. Bycie częścią oficjalnego zespołu to zaszczyt. »

„Chcemy wszystko wygrać, musimy pracować jako zespół, dodaje Marquez. Jeśli Pecco nie wygra, wygram ja i odwrotnie. Spróbujmy odzyskać dużo punktów i wiele zwycięstw. »

CZYTAJ TAKŻE > Ducati prezentuje swoje barwy z dwoma faworytami do tytułu

Ocena,

Marc Marquez i Pecco Bagnaia, koledzy z drużyny w Ducati © Ducati Corse

Marquez nadal dyskretnie mówi o swoich nadziejach na tytuł

Marc Marquez wyrażał to już kilkukrotnie, główny cel, jaki sobie postawił, został już osiągnięty. Kiedy już był bliski przejścia na emeryturę, z powodu braku konkurencyjności swojej Hondy, marzył o ponownej grze w czołówce. Życzenie, które Gresini pozwolił mu spełnić w zeszłym roku.

Od teraz Hiszpan chce kontynuować tę dynamikę, która przyniosła mu już trzy zwycięstwa w zeszłym roku, nie myśląc za wszelką cenę o zdobyciu tytułu. Trudno w to uwierzyć, gdy wiesz, jakim jest wspaniałym mistrzem.

« Moim pierwszym celem krótkoterminowym jest dobra zabawa na rowerze, – dodaje ponownie. Wiem, że jeśli mi się to uda, wszystko inne przyjdzie samo. To najważniejsze wyzwanie w mojej karierze. Jestem pewien, że będziemy się świetnie bawić. »

« Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę nosić oficjalne barwy zespołu Ducati Lenovo. Środowisko pracy było naprawdę fantastyczne. Nie mogę się doczekać, aż znów zacznę jeździć na Desmosedici GP. Chciałbym skorzystać z okazji, aby podziękować Claudio Domenicali, Gigi Dall'Igna, Mauro Grassilli i Davide Tardozzi za zaufanie oraz wspaniałe i ciepłe powitanie, jakie mnie zgotowali. W tym sezonie możemy się nieźle bawić »podsumowuje Marc Marquez.

CZYTAJ TAKŻE > Marc Marquez „osiągnął swój cel” przed rozpoczęciem przygody z Ducati

Sklep Autohebdo / Wyprzedaże błyskawiczne

Zobacz sklep

Luca Bartolomeo

Certyfikowany Belg bez akcentu, który z przyjemnością pisze dla francuskiej strony. Odpowiedzialny za MotoGP

Skomentuj ten artykuł! 0

Aby przeczytać także

komentarze

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz