Jorge Martín już pod koniec sezonu zdał sobie sprawę, że drobne błędy naliczone w trakcie mistrzostw kosztowały go tytuł i ogłosił w Walencji, wkrótce po finale sezonu 2023, że planuje pracować nad sobą. aby w przyszłym roku wrócić silniejszym.
Przepytywany podczas wywiadu udzielonego gazecie Marka, Alex Rins dodaje, że za tę porażkę odpowiedzialny jest pech rodaka.
„To wielka szkoda, ponieważ w niektórych wyścigach miał problemy z oponami. wspomina Hiszpan, nawiązując szczególnie do Grand Prix Kataru. Jeśli opona nie spełnia swoich wymagań, różnica w osiągach jest ogromna.
Zdarzało się to przez cały rok kilku kierowcom, a Martinator ucierpiał z tego powodu w najgorszym momencie, w Losail, on kontynuuje. Nie można było przewidzieć, że mu się to przydarzy, ale dla mnie to wyścig. »
Incydent szczegółowo zbadał Michelin, który ogłosił również, że chce wzmocnić kontrolę jakości gumy dostarczanej do koncernu MotoGP w przyszłości. Jeśli Rins uważa, że Martín miał pecha w loterii opon, nie wyklucza, że błędy numeru 89 zadziałały na jego niekorzyść.
„Upadek Jorge w Indonezji, gdy był na prowadzeniu, również był dużym ciosem. Myślę, że to zwycięstwo mogło być dla niego decydujące, przynajmniej tak to widzę. podsumowuje nowy kierowca Yamahy.
CZYTAJ TAKŻE > Campinoti: „Martin jest cenniejszy niż Marquez”
Kontynuuj czytanie na te tematy:
Skomentuj ten artykuł! 0