Niekoniecznie był najszybszy na 20 etapach, ale… Sebastian Ogier wiedział, jak trzymać się z daleka od związanych z tym pułapek Rajd samochodowy z Chorwacji w przeciwieństwie do swoich odpowiedników. W zasadzce za Elfynem Evansem i Thierry Neuville od początku weekendu Habowie wykorzystali swoją szansę, gdy w niedzielę jego dwaj przeciwnicy popełnili błędy.
Podane na tacy sterowanie chorwackiej rundy ośmiokrotny mistrz świata nie wahał się podpisać 59e zwycięstwo w WRCprawie 10 miesięcy po swoim ostatnim w Kenii, z przewagą 9” nad Elfynem Evansem i 7” nad Thierrym Neuvillem. Sukces, który jest jednocześnie 45e obecność na podium w kategorii premier.
« To ładny numer, jestem z niego zadowolony, zwierzył się- on w dniu przyjazdu. To był skomplikowany weekend. Wiedzieliśmy, że przychodząc tutaj, nasza pozycja startowa będzie problemem, ale nigdy się nie poddaliśmy i utrzymywaliśmy presję przez cały weekend. Nie sądzę, żebym przeżył aż tyle upałów na tym samym rajdzie, ale dobrze jest wygrać dla zespołu. "
Wracając do swojego Toyota Yarisem po raz pierwszy od końca stycznia i Monte-Carlo, tym razem będzie kontynuował Sébastien Ogier. Gapençais został już potwierdzony na Rajd Portugalii (9-12 maja) gdzie japoński klan zabierze swoje cztery samochody.
CZYTAJ TAKŻE > Sébastien Ogier inteligentny zwycięzca Rajdu Chorwacji, Evans i Neuville na dywanie
Skomentuj ten artykuł! 0