W poniedziałek na torze w Aragonii odbył się ważny oficjalny test dla zespołów MotoGPByła to okazja dla kolarzy, aby dostroić swoje maszyny i przetestować nowe komponenty przed resztą sezonu. W palącym słońcu dzień okazał się bogaty w lekcje.
Jak zwykle, dzień podzielono na dwie sesje, jedną rano i jedną po południu. Kierowcy wyjechali na tor o 10:00 rano, a aleja serwisowa została zamknięta około 18:00 wieczorem.
Marc Márquez (Ducati Lenovo) potwierdził swoją doskonałą formę. Po zdominowaniu wszystkich sesji weekendowych Hiszpan kontynuował imponującą formę w sesji porannej, uzyskując czas 1:45.749, zaledwie 0,045 s poniżej absolutnego rekordu toru, który już posiada. Hiszpański zawodnik utrzymywał mocne tempo przez cały dzień, pozostając na szczycie czasów aż do końca testów..
Najważniejszą rzeczą dla Ducati dzisiaj było jednak przetestowanie nowego pakietu aerodynamicznego. Jeśli spodoba się zespołowi Borgo Panigale, wkrótce będzie można go wykorzystać w wyścigach Grand Prix. Bardziej wymagający test dla Pecco Bagnaii niż dla Marca Marqueza, ponieważ Włoch wciąż próbuje znaleźć rozwiązanie, aby czuć się bardziej komfortowo na GP25.
Franco Morbidelli przez długi czas utrzymywał się na trzeciej pozycji, zanim odpadł w ostatniej tercji dnia – bez poważniejszych konsekwencji dla kolarza, który szybko powrócił na tor..
KTM i Aprilia pracują nad licznymi testami
Maverick Viñales (KTM) wywarł duże wrażenie, zajmując drugie miejsce w pierwszej sesji. Pod koniec dnia spisał się jeszcze lepiej, uzyskując najszybszy czas sesji treningowej – 1:1 – wyprzedzając Marco Bezzecchiego, jedynego innego kolarza, który uzyskał lepszy czas od ostatniego dzisiejszego pole position Marqueza.
Pedro Acosta ze swojej strony potwierdził dobrą formę KTM, przesuwając się na czołowe pozycje pod koniec dnia. Austriacka fabryka przeprowadziła w poniedziałek liczne testy, w tym test nowego amortyzatora.
Lider mistrzostw Moto2 Manuel Gonzalez (Trackhouse Racing / Moto2) miał okazję po raz pierwszy pojeździć motocyklem MotoGP, zastępując kontuzjowanego Ai Ogurę. Pomimo wypadku udało mu się zdobyć cenne doświadczenie na maszynie najwyższej klasy.. Dani Pedrosa był obecny w boksie KTM, gdzie nadzorował testy, chociaż nie jeździł.
W zespole fabrycznym Noale Marco Bezzecchi kontynuował prace nad RS-GP25, skupiając się na aerodynamice. Przetestował kilka rozwiązań elektronicznych i użył nowego wydechu opracowanego przez SC-Project, aby poprawić prowadzenie.
Włochowi powierzono również testowanie nowej wersji podwozia, wcześniej opracowanej przez Trackhouse w MotoGP. Lorenzo Savadori ze swojej strony skupił się głównie na badaniu nowych zespołów elektronicznych.
Niesamowita wydajność i postęp Hondy
Po stronie Hondy Joan Mir uzyskał czas 1:46.419. To o 0,354 s szybciej niż w ostatniej sesji kwalifikacyjnej Q2, co jest zachęcającym znakiem dla japońskiego zespołu. Mistrz świata z 2020 r., jedyny przedstawiciel Hondy HRC na torze, testował wahacz z włókna węglowego. Nowa cecha, która wydaje się przynosić efekty. Tę część można było już zobaczyć w maszynie Aleixa Espargaro w Jerez.
Yamaha porównała różne wahacze i spoilery, aby ulepszyć motocykl. Tryb stealth był na porządku dziennym w pit stopie. Wiele komponentów testowano pod niepomalowanymi owiewkami, aby utrzymać innowacje w ukryciu przed ciekawskimi oczami..
Test w Aragonie pozwolił zespołom na dokonanie postępu technicznego, przetestowanie nowych komponentów i dopracowanie ustawień w ramach przygotowań do nadchodzącego Grand Prix. Z oznakami postępu i atmosferą innowacji w całym boksach reszta sezonu zapowiada się ekscytująco!
MotoGP – Oficjalny test w Aragonii
Klasyfikacja sesji 1:
Klasyfikacja sesji 2:
Rankingi: Czas Moto
Skomentuj ten artykuł! 0