Abu Zabi 2021, najtrudniejszy dzień w karierze Lewisa Hamiltona

W długim wywiadzie dla GQ Lewis Hamilton powrócił do finału sezonu 2021 przegranego z Maxem Verstappenem. Dzień, który pozostaje wyryty w pamięci jako najtrudniejszy w jego karierze.

opublikowany 02/04/2024 à 14:41

Walenty GLO

  Skomentuj ten artykuł! 0

Abu Zabi 2021, najtrudniejszy dzień w karierze Lewisa Hamiltona

Lewis Hamilton, Grand Prix Abu Zabi 2021 – Zdjęcie: Antonin Vincent / DPPI

Wydaje się, że o Grand Prix Abu Zabi w 2021 r., apoteozie epickiego pojedynku pomiędzy Lewis Hamilton et Max Verstappen. Fani Formuła 1 pamiętacie, gdzie byli tego dnia i jak przeżyli epilog tego wyścigu i pierwszy tytuł Holendra. Pozbawiony ósmego tytułu mistrza świata, który umieściłby na dachu dyscypliny po zdezorientowanym i wątpliwym prowadzeniu samochodu bezpieczeństwa po wypadku w Nicholas Latifi (Williams), Anglik przez długie minuty leżał na brzuchu jednomiejscowy.

Lewis Hamilton: „Znasz tę historię…”

Czy ma poczucie, że został okradziony? „ oczywiście, – odpowiada jednoznacznie Lewisowi Hamiltonowi w długim wywiadzie dla GQ. Znasz tę historię… Ale to, co było piękne w tej chwili i to właśnie postanowiłem o niej zapamiętać, to fakt, że mój ojciec był u mojego boku. Nasz związek miał swoje wzloty i upadki, a w najtrudniejszym dniu mojej kariery był przy mnie. Zawsze uczył mnie, żeby trzymać głowę wysoko. Poszedłem pogratulować Maxowi, nie zdając sobie sprawy, jaki to będzie miało wpływ. To był moment, który mnie zbudował. Wiedziałem to, kiedy tego doświadczałem. Nie wiedziałem, jak to zostanie odebrane; ale wiedziałem, że pięćdziesiąt metrów, które muszę przejść, to dwa razy więcej lub nic. Albo upadłem, albo wstałem. »

Sir Lewis Hamilton zapewnia jednak, że mimo obecnych niedoborów pogodził się z tą imprezą (jego ostatnie zwycięstwo w Formule 1 datuje się na Grand Prix Arabii Saudyjskiej 2021). „ Kiedy natrafiam na film, mam wrażenie, jakby to było wczoraj, ale pogodziłem się z tym. Moi fani byli niesamowicie lojalni. Na początku nie rozumiałem dlaczego. Hej, chłopaki, nic nie wygrywam! Ale zdałem sobie sprawę, że nie jest łatwo utożsamić się z kimś, kto zawsze kończy pierwszy. Inspiruje raczej odwrotnie. Tym bardziej, że nie było jeszcze powrotu na szczyt. »

Czy uda mu się wrócić na szczyt z Ferrari, producenta dla którego będzie działać od 2025 roku?

CZYTAJ TAKŻE > Antonelli wkrótce przetestuje z Mercedesem

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

Skomentuj ten artykuł! 0

Aby przeczytać także

komentarze

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz