Jest Charles Leclerc w napięciu, że wyszliśmy wieczorem podczas Grand Prix Las Vegas. Tuż po przekroczeniu linii mety Monako nie wahał się wyrazić swojemu inżynierowi swojego niezadowolenia, dając do zrozumienia, że po raz kolejny dał się „oszukać”, mimo że po raz kolejny był „miły”, grając przede wszystkim w grę zespołową.
« Jak zawsze wykonałem swoją pracę, ale bycie miłym za każdym razem mnie wciąga. Za każdym razem. Tu nawet nie chodzi o bycie miłym, ale o szacunek. Nie wiem, czy nie powinnam nic mówić, ale zawsze jest to samo! » potrafił powiedzieć pod kaskiem, podczas gdy jego inżynier próbował przemówić mu do rozumu, sugerując, że to jego kolega z drużyny Carlos Sainz tak naprawdę nie zastosował się do instrukcji, gdy poproszono go, aby nie naciskał na Charlesa Leclerca, zanim w końcu go wyprzedził.
Zimny gniew Leclerca na jego zespół! pic.twitter.com/Oi939Ao4IH
— Gazou (@paddock_inside) Listopad 24, 2024
Frédéric Vasseur obiecał, że porozmawia o tym ze swoimi pilotami, aby wszystko wyjaśnić. Oczywiście po przybyciu na padok w Katarze w czwartek Leclerc nie uniknął pytań na ten temat. A przynajmniej możemy powiedzieć, że był bardzo szczery w stosunku do całej sytuacji.
« Nie chcę wracać do tego, co wydarzyło się w Las Vegas, powiedział. W dwóch ostatnich wyścigach sezonu musimy zrobić absolutnie wszystko, aby zdobyć mistrzostwo producentów. Tylko to się liczy.
Cokolwiek wydarzyło się w Vegas, rozmawialiśmy o tym i jest w porządku, to jest najważniejsze. Nie mam co do tego wątpliwości, ponieważ zawsze mieliśmy bardzo dobre relacje z Carlosem i zdarzały nam się wyścigi, w których czasami nie wszystko szło tak, jak chcieliśmy, ale najważniejsze jest to, że porozmawiamy i pójdziemy dalej. Dla nas obu jest jasne, że chcemy po prostu wygrać mistrzostwo konstruktorów i pracując jako zespół, osiągniemy to i jestem pewien, że nie będzie z tym żadnych problemów.. »
CZYTAJ TAKŻE > Jak McLaren może zapewnić sobie tytuł konstruktorów w Katarze
Skomentuj ten artykuł! 0