W piątek, 31 października, po trzech dniach rozpraw, wyrok został odroczony, a ogłoszenie wyroku nastąpi w późniejszym terminie. Dopiero wtedy Felipe Massa będzie wiedział, czy Sąd Najwyższy w Londynie oddalił jego skargę, czy też zezwoli na proces Bernie'ego Ecclestone'a, FIA i Formula One Management za naruszenie umowy, niewypełnienie zobowiązań oraz utratę dochodów i sponsoringu.
Przypomnijmy, że podczas Grand Prix Singapuru w 2008 roku zespół Renault zorganizował zwycięstwo Fernando Alonso nakazując swojemu koledze z zespołu, Nelsonowi Piquetowi Jr., spowodowanie wypadku. Ten incydent spowodował wyjazd samochodu bezpieczeństwa i zniweczył strategię Felipe Massy, który prowadził za kierownicą swojego Ferrari. W zamieszaniu, które nastąpiło po incydencie, Stabilny Nieprawidłowo zjechał z pit stopu, a Massa przedwcześnie opuścił pit stop z wężem paliwowym wciąż podłączonym do samochodu, uderzając w członka swojego zespołu i kończąc wyścig poza punktami. Ostatecznie stracił mistrzostwo jednym punktem. W kolejnym sezonie Piquet ujawnił, że przełożeni nakazali mu celowe spowodowanie wypadku. W swoim uzasadnieniu oskarżenie powołuje się na wywiad, którego Ecclestone udzielił „ F1 „Insider” z 2023 roku, w którym twierdził, że on i ówczesny prezydent FIA, Max Mosley, wiedzieli, że wypadek Piqueta był celowy, ale nie zrobili nic, aby „chronić sport i uniknąć ogromnego skandalu”.
CZYTAJ TAKŻE > Ferrari Collector, legendarne duety: Felipe Massa – Kimi Räikkönen: Ogień i lód
Kontynuować czy nie?
W obronie Berniego Ecclestone'a, prawnik David Quest twierdzi, że jego klient „nie pamięta udzielania tego wywiadu” i że „to błędy pana Massy i Ferrari, a nie wypadek Nelsona Piqueta Jr., uniemożliwiły Brazylijczykowi zdobycie tytułu”. Kończy, stwierdzając, że zarzuty pana Massy „stanowią nieudolną próbę ponownego otwarcia wyników Mistrzostw Świata Kierowców Formuły 1 z 2008 roku” i że gdyby został wysłuchany, „pan… Hamilton zostałby pozbawiony tytułu”, mimo że „był tak samo narażony na wypadek”.
Prawnik FIA, John Mehrzad, powtórzył ten argument, stwierdzając, że Felipe Massa „wygodnie ignoruje serię swoich błędów”. Anneliese Day, reprezentująca Formula One Management, przedstawiła podobny punkt widzenia. „To nie interwencja samochodu bezpieczeństwa zmieniła bieg wydarzeń dla pana Massy” – argumentowała – „ale raczej seria błędów popełnionych przez niego i jego zespół podczas ostatnich 47 okrążeń wyścigu”.
To jednak za mało dla Nicka De Marco, obrońcy kierowcy Paulisty, który uważa, że obrona ma trudności z wykazaniem, że „roszczenia pana Massy nie mają realnych szans powodzenia”. Prawnik twierdzi również, że „kwestia, czy FIA uchybiła swoim obowiązkom, jest kwestią faktyczną, która nie powinna być przedmiotem mini-procesu”.
Podsumowując, opowiada się za właściwym procesem, ponieważ jest to „najskuteczniejszy sposób na osiągnięcie sprawiedliwości w jego sprawie”. Werdykt, który zostanie ogłoszony później, rozstrzygnie, czy istnieją podstawy do wszczęcia postępowania karnego. Chyba że, oczywiście, strony wcześniej zawrą tajne porozumienie…
DANIELA MEYERSA
05 o 11:2025
To prawda, że w Brazylii ludzie przywykli wierzyć w cuda!
DANIELA MEYERSA
05 o 11:2025
@Eric Stevens: „Jasne jest również, że Alonso wpadł na ten pomysł pierwszy”. Absolutnie nie. To za radą ojca Piquet Jr. zaproponował ten pomysł (którego Briatore nie odrzucił). Ta rada miała na celu zaskarbienie sobie przychylności Flavio, który praktycznie już zdecydował, że nie będzie zatrzymywał Piqueta Jr. w następnym roku. Wyjaśnienia przeczytałem w „Auto Hebdo” w czasie afery.
Yves-Henri RANDIER
05 o 11:2025
73 miliony euro odszkodowania, to pokaźna suma! Proces toczy się w Londynie, więc na pewno dojdzie do ugody, która – mam nadzieję – dla dobra Brazylii pozwoli im nabyć McLarena MP4/6, który wygrał Grand Prix Brazylii w 1991 roku z Ayrtonem Senną, prawdziwym i wielkim brazylijskim mistrzem!
DANRV64
05 o 11:2025
Niezależnie od tego, czy wygra, czy przegra ten proces, nie uczyni go to wielkim mistrzem, wręcz przeciwnie.
Vincenta Moyeta
05 o 11:2025
Rolą FIA jest wykrycie oszustwa lub zbadanie go, a okoliczności „wypadku” Piqueta Jr. wydawały się tak zawiłe i korzystne dla Renault, że śledztwo powinno było zostać wszczęte natychmiast po Grand Prix. W najlepszym razie powinni byli zdyskwalifikować Alonso, a nawet unieważnić wynik Grand Prix. Były precedensy, w których FIA działała stanowczo (afera Tyrrella w 84 roku, dyskwalifikacja Schumachera w 97 roku), nawet jeśli oznaczało to zmianę wyników i redystrybucję punktów. Trudno powiedzieć, czy zostaliby mistrzami, gdyby decyzje te zostały podjęte zgodnie z przepisami.
Erica Stevensa
04 o 11:2025
Będzie rekompensata finansowa, ale to nie będzie miało sensu! Ten mały marudny zwycięzca powinien wylecieć z domu z miażdżącą porażką! W 2023 roku Bernie był już niedołężny i nie pamiętał, kiedy to zrozumiał. Dla mnie było to oczywiste od razu, a także jasne, że Alonso wpadł na ten pomysł pierwszy! Jest różnica między zrozumieniem czegoś a wiedzą, a zwłaszcza udowodnieniem tego w tamtych czasach! Gdyby Piquet się nie wypowiedział, wielu dziś nadal trzymałoby się swoich iluzji na temat F1, a przede wszystkim płaczliwego Massy!
Alain Féguenne (🇱🇺 Luksemburg)
04 o 11:2025
🇧🇷🇧🇷🇧🇷🇧🇷🇧🇷. Myślę, że 🧐 będzie… rekompensata finansowa… co wydaje mi się… logiczne ‼️ 💵💵💵💵💵 Już wkrótce… wyścig sprinterski, a potem GP… 🇧🇷 ‼️ 👍. alainkf1@pt.lu Prezes: Ayrton Senna Memorial Club of Luxembourg 🇱🇺. 😎🇧🇷🍾🇧🇷👀👍