W Mercedeswszyscy dokładają wszelkich starań, aby młody Andrei Kimi Antonelli był w jak najlepszej kondycji. W tym Lewis Hamilton który przygotowuje się do przekazania pałeczki po 12 sezonach w Srebrnych Strzałach.
Siedmiokrotny mistrz świata zdaje sobie sprawę z wyzwania, jakie czeka Włocha, który w sierpniu obchodził swoje 18. urodziny i który trafi bezpośrednio do Mercedesa. Dlatego Anglik chciał wziąć udział w tym procesie wsparcia, aby ułatwić mu adaptację, a przede wszystkim zapewnić go o nowej przygodzie. I to właśnie gestem tak małym, jak i dużym Lewis Hamilton „pomógł” swojemu przyszłemu następcy.
„Jestem bardzo emocjonalny”
Do zdarzenia doszło na marginesie wrześniowego Grand Prix Włoch, ostatniej rundy europejskiego tournée. Na miejscu ten, którego oczekuje się o godz Ferrari poświęcił czas, aby pożegnać się ze swoją garderobą w kamperze Mercedes, przygotowując przyszłość tego, który od 2025 roku będzie jego byłym zespołem.
« To strona Lewisa, której ludzie niekoniecznie znają, wyjaśnia Stephen Lord, koordynator wyścigu w Mercedesie podcast Beyond the Grid. To było po wyścigu na Monzy, ostatniej rundzie europejskiej. Lewis był na górze, gdzie odbył odprawę z inżynierami.
W Europie mamy nasz kamper, gdzie na najwyższym piętrze mamy coś w rodzaju pokoju dla inżynierów, a na dole piloci mają własną garderobę, to znaczy pokój, w którym mają łóżka do masażu i gdzie cały ich sprzęt jest przygotowany. Następnie mają łazienkę z prysznicem i toaletą.
Lewis zakończył odprawę. Myślę, że inżynierowie wyszli, a Lewis był sam w pokoju na górze. Poszedłem na górę, wziąłem kilka rzeczy, wróciłem na dół, podobnie jak Lewis, gotowy do wyjścia i powrotu do domu. Gdy dotarł na sam dół, zatrzymał się, po czym zawrócił i wrócił na górę. Myślałam, że o czymś zapomniał, ale nie zastanawiałam się nad tym. Wrócił około 10 minut później i złapał Carlosa, który jest szefem logistyki zespołu wyścigowego.
Było widać, że Lewis był bardzo wzruszony. Powiedział Carlosowi: „Właśnie zdałem sobie sprawę, że nigdy więcej nie zobaczę tego pokoju. Jestem bardzo poruszony. Nie mogę wyjechać. Trochę mi smutno opuszczać ten pokój, bo przebywam w nim od tylu lat, a teraz już nigdy go nie zobaczę„. »
Wtedy właśnie Stephen Lord wrócił na górę, aby odebrać ostatnie rzeczy pilota i zastał miłą niespodziankę. „ Wszedłem do pokoju i na ścianie wisiała długa, odręcznie napisana wiadomośćkontynuuje.
To było zaadresowane do Kimiego. Powitał ją w nowej garderobie, życzę powodzenia, powiedział bardzo miłe rzeczy o drużynie i wyjaśnił, że jeśli my się nią zajmiemy, ona zatroszczy się o nas, bo to świetny zespół. » Mercedes ze swojej strony postanowił utrwalić ten przekaz, zabezpieczając go umieszczoną na nim szklaną płytą. Klasa mistrza i gest, którego Andrea Kimi Antonelli prawdopodobnie nigdy nie zapomni.
CZYTAJ TAKŻE > Antonelli nie chce być postrzegany jako następca Lewisa Hamiltona
Yves-Henri RANDIER
14 o 12:2024
Bardziej sentymentalny, niż można sobie wyobrazić, Sir Gold Lives Matter!