- Alpine oznacza koniec projektu napędowego w Formuła 1 od 2026 roku poprzez restrukturyzację fabryki Wirusy-Châtillon w „Hypertech”
- Co się dzieje o godz czerwony Byk po ostatnich wyjazdach?
- Rajd samochodowy z Chile: wygrywa Kalle Rovanperä, natomiast Thierry Neuville robi kolejny krok w stronę tytułu
- Colapinto Mania przejmuje Argentynę, która po raz pierwszy od 1 lat ponownie łączy się z kierowcą F23
- Le carpooling tygodnia stawia w centrum uwagi dwukrotnego rajdowego mistrza świata Miki Biasion
- Wywiad z Davidem Saltersem, szefem HRC US, amerykańskiego oddziału Hondy w sportach motorowych
- Nie zapominając o wszystkich wynikach weekendu zWIĄZYThe MotoGP, FRECA, DTMThe Porsche Carrera Cup Francja, NASCAR ale także Classic i nasza sekcja poświęcona mobilności Mobiwisy
BERNARD DEQUENNE
02 o 10:2024
Zgadzam się, że nowej publiczności F1 nie zależy na marce silnika... a nawet myślę, że nie interesuje ich także marka samochodu. Dziś najważniejsze to zrobić sobie selfie z trybun, zobaczyć koncert i napić się piwa. Czy F1 pozwala wybrać Astona zamiast McLarena? Wątpię. W każdym razie sprzedaż Alfy Romeo spadała nieco bardziej z każdym rokiem obecności w F1 w ostatnim okresie. Ostatecznie to niewątpliwie Red Bull wykorzystuje to w pełni, oferując produkt dostępny publicznie. To, co mnie smuci w tej sprawie, to zniknięcie sektora, który motywował setki inżynierów, ponieważ chcieli podążać za JJ. Jego, B. Dudot, JP. Boudy’ego czy D. Chevriera. W każdym razie to dlatego, że taka perspektywa naprawdę istniała, zapisałem się do jednej ze szkół wyższych, która napędzała francuski sektor F1 i która pozwoliła mi ukończyć GP z „drugim V10” Francuzem i poznałem ujmujących, pełnych pasji ludzi Tam. Drugim źródłem niepokoju jest to, że „bilet na F1” pozostaje wyłącznością niedostępną dla nowych azjatyckich producentów samochodów elektrycznych… jeśli pewnego dnia BYD kupi Enstone, stracimy wszystko.
LAURENT MOLINEAU
01 o 10:2024
Koniec Renault w F1 był widoczny już od wiosny! Jak w każdym dobrym, szanującym się biznesplanie, bogactwo inwestorów ma pierwszeństwo przed zaangażowaniem utalentowanych i dobrej woli ludzi. Spotkania nigdy nie służą niczemu, a rzeczywistość jest tego niekwestionowanym przykładem. Cóż za piękny francuski bałagan; i wielką motywacją dla tych, którzy wciąż mają nadzieję.