Podczas ostatniej edycji Rally Legend (10-13 października) zaprezentowano doskonale znaną fanom muzykę rallye rozbrzmiewała podczas tego wyjątkowego wydarzenia. Ku uciesze widzów zgromadzonych w San Marino, włoski zespół IKE Racing powierzył François Delecourowi (związanemu z Romainem Roche) kierownicę pierwszego samochodu, który wyjechał z warsztatu mieszczącego się w Reggio Emilia niedaleko Modeny. To właśnie 306 Maxi (nr podwozia 90) David Salanon wygrał dwa Coupe de France (2010 i 2011). Dokonano wiernej rekonstrukcji samochodu, przeprowadzając ukierunkowane interwencje mające na celu modernizację i skorygowanie niektórych łatwo psujących się detali, przestarzałych, słabo zoptymalizowanych pod kątem komfortu lub nie spełniających już obecnych standardów bezpieczeństwa załogi. „ Jestem nostalgicznym miłośnikiem rajdów z lat 90, wyjaśnia Andrea Zivian, urodzona w 1972 roku. Bardzo chciałem przywrócić moją ukochaną 306 Maxi na drogę, ale przy zepsutej skrzyni biegów było to marzenie nie do pokonania i przeszkoda nie do pokonania, biorąc pod uwagę, że oryginalna siedmiobiegowa magnezowa skrzynia biegów była szczególnie skomplikowana i nie została znaleziona. Po różnych badaniach i próbach udało nam się rozwiązać ten problem dzięki zeskanowaniu oryginalnej części, która została następnie całkowicie przerobiona: najpierw obudowy – odbudowane z aluminium dla większej trwałości – następnie cała mechanika wewnętrzna. Pierwsze boxy zamontowano w modelu 306 Sébastiena Loeb dlatego też, gdy jego test przeszedł pomyślnie, poczuliśmy się gotowi na podjęcie kolejnych wyzwań. »
Dwa nowe 306 Maxi w produkcji
Korzystając ze swojego samochodu, firma IKE Racing postanowiła go skopiować, odtwarzając każdą część. Cel był dwojaki. Możliwość złożenia dwóch zupełnie nowych Maxisów i zaoferowania części zamiennych właścicielom 306, którzy nie mogli już się ścigać. „ Poprosiliśmy o opinię kilku osób, wyjaśnia ten nazywany „Zippo”. Firma RTR Project będąca włoską firmą inżynieryjną przebudowała skrzynię biegów, Mako Shark zadbał o materiały kompozytowe, a Lettieri Technology wykonało kompletny wydech z Inconelu. Mogliśmy polegać na Mario Fornarisie, który kocha ten samochód. Ostatecznie projekt został udostępniony firmie Sébastien Loeb Racing, która oceniła jego rzetelność i zostanie naszym partnerem w działaniach na terenie Francji i Belgii. »
Po ukończeniu pierwszej fazy tego pięknego projektu, druga rozpoczęła się od stworzenia dwóch nowych przykładów Peugeot 306 Maxis gotowy do wyścigów w nadchodzących miesiącach (na nowych, oryginalnych podwoziach Matter nr 119 i nr 120, wyprodukowanych dla IKE), ze wszystkimi innowacjami mającymi na celu optymalizację samochodów, które zostaną ponownie dopuszczone do danych historycznych z zawodów rajdowych z 2026 roku. Ponadto konstrukcja ma stać się międzynarodowym punktem odniesienia w zakresie części zamiennych do każdego elementu Peugeota, dzięki przygotowywanemu obecnie specjalistycznemu sklepowi internetowemu.
Test zaplanowany z Sébastienem Loebem
« To mój ulubiony samochód », uśmiecha się Mario Fornaris. 306 Maxi towarzyszyło okresowi mojego życia pełnego przygód i niezastąpionych ludzkich doświadczeń. Moim zdaniem to już ostatni z romantycznych rajdów samochodowych. Lekki jak samochód torowy, szeroki i zestrojony jak gokart, wyposażony w wolnossący silnik, który wrzeszczał do prawie 10 000 obr./min i wyposażony w ogromne jak na tamte czasy hamulce. Na asfalcie udało jej się pokonać m.in WRC. Nasze auto będzie jeszcze szybsze od pierwowzoru. » Obecny w San Marino włoski inżynier, który pracował w WRC z Peugeotem czy Mitsubishi, mógł porozmawiać z François Delecourem, który świetnie się bawił na odcinkach specjalnych imprezy. „ IKE Racing 306 jest fantastyczny pod względem silnika i podwozia, cieszył się. Dzięki 3-kierunkowemu zawieszeniu Reiger jest znacznie bardziej wytłumione i wyważone niż wtedy, gdy jechaliśmy na pagórkach. To też idzie szybciej. To samo dotyczy silnika, który wykazuje dużą moc do tego stopnia, że na pierwszych dwóch biegach występuje nieco za duży poślizg. Gratulacje dla IKE Racing za niezwykłą wykonaną pracę. Następne spotkanie z tym samochodem mam nadzieję na rajdzie Madery (15-17 listopada). »
Również w listopadzie lwica, wyposażona we wszystkie innowacje, jakie zamierza opracować IKE Racing, zostanie przetestowana przez Sébastiena Loeba przed wejściem w drugą fazę projektu, czyli budowę dwóch zupełnie nowych Peugeotów 306 Maxi, które będą być przygotowane i dostępne do połowy 2025 r.
Kontynuuj czytanie na te tematy:
2NIDNCY
30 o 10:2024
Co prawda historia ta sięga ubiegłego wieku, ale jak zapomnieć o dwóch tytułach mistrza Francji braci „Tarmac Masters” Panizzi. Mówimy o czasach, gdy pomoc pilotów nie ograniczała geniuszu pilotów, a inżynierowie mieli wolną rękę. W porównaniu z samochodami zasilanymi akumulatorowo i kierowcami pracującymi w niepełnym wymiarze godzin? ISO spędza wakacje w Cojones!
Yves
30 o 10:2024
François Delecour i Sébastien Loeb… lol Poważnie lol Z Delcour tak, ale Panizzi może nie!????