Daniel Serra znów to zrobił. Będąc już autorem decydującego decydującego przejazdu na torze Spa-Francorchamps pod koniec sierpnia, Brazylijczyk po raz kolejny zaoferował zwycięstwo zespołowi z Lugano (Szwajcaria), przejmując kontrolę w ostatnich 10 minutach.
« Myślę, że w pewnym momencie wyścigu wypadliśmy z gry i nagle zaczęliśmy walczyć o zwycięstwo. oświadczył Auriverde po przybyciu. Strategia była zatem doskonała. (Takeshi) Kimura i Esteban (Masson) wykonali niezwykłą robotę. Na starcie nacisnąłem trochę za mocno i degradacja opon na tym torze jest dość duża. Więc miałem trochę kłopotów. W każdym razie, gdy zobaczyłem okazję do atakuAston Martin liderze, zrobiłem to. To była piękna, uczciwa walka. »
Ofiarą odkupieńczą Daniela Serry jest Lorcan Hanafin (Aston Martin nr 97 w Grid Motorsport należący do TF). Obecny wówczas na prowadzeniu Brytyjczyk został przytłoczony zaledwie siedem minut przed szachownicą. Zwycięstwo w czasie finansowym, które wynosi Kessel Racing na szczyt w swojej kategorii na jeden wyścig przed końcem, dwie małe jednostki przed Astonem Martinem nr 59 z Racing Spirit of Leman (Derek Deboer, Casper Stevenson, Valentin Hasse Clot). Serra nie mogła w to uwierzyć. „ Gdybyście zapytali nas, czy sądzimy, że będziemy walczyć o mistrzostwo w dwóch wyścigach, odpowiedzielibyśmy, że nie. Nie możemy zmieniać sposobu, w jaki podchodzimy do ostatniego weekendu. Musisz spróbować działać szybko. » Jak nigdy nie powiedzieć dwa bez trzech po portugalsku?
CZYTAJ TAKŻE > Iron Lynx-Proton wygrywa 4-godzinny wyścig w Mugello
Skomentuj ten artykuł! 0