Fernando Alonso otrzymał swoją nową zabawkę. Hiszpan, pilot w Aston Martin en Formuła 1, może teraz zasiąść za kierownicą własnej Walkirii, którą sam spersonalizował. Bestia, napędzana wolnossącym silnikiem V12 o mocy ponad 1100 koni mechanicznych, dotarła bezpiecznie do Monako dla nowego właściciela, który lubił dostosowywać swój pojazd.
Pomalowany na kolor satynowej zieleni Aston Martin Racing z kilkoma akcentami limonki, nadwozie przypomina AMR24 w Formule 1. Kilka detali nawiązuje do byka z Asturii, w szczególności pedał przyspieszenia z anodyzowanego aluminium, z wygrawerowanym na czerwono numerem „14” – liczba używana przez dwukrotnego mistrza świata F1.
Nadszedł dzień! 🤩 Jestem dumnym posiadaczem najlepszego na świecie samochodu dopuszczonego do ruchu drogowego. Co za zaszczyt pracować dla tej marki. 💚 @Aston Martin #Valkyrie #Aston Martin pic.twitter.com/6zUjjrbxDI
- Fernando Alonso (@alo_oficial) 4 września 2024 r.
„Trudno wyrazić, jak bardzo nie mogłem się doczekać tego dnia, cieszył się Fernando Alonso. Dzień, w którym siedzę za kierownicą mojej własnej Walkirii, samochodu, który zaprojektowałem w ścisłej współpracy z zespołami „Q by Aston Martin”, z pewnością będzie niezapomnianym dniem. Valkyrie to naprawdę samochód F1 na szosę, wyposażony w ogromną wiedzę i technologię zaczerpniętą z doświadczeń Astona Martina na torze, więc nie mogę się doczekać, aby wyruszyć w trasę. »
Fernando Alonso będzie mógł podziękować projektantowi tego potężnego Hypercara, którym jest nikt inny jak Adrian Newey... i który wkrótce może dołączyć do niego na Silverstone w brytyjskim zespole.
Galerie
Aston Martin Valkyrie x Fernando Alonso
(Zdjęcia: Aston Martin)
CZYTAJ TAKŻE > Alonso przyznaje, że Aston Martin „robi coś naprawdę złego” i ma nadzieję, że Baku odbije się
Kontynuuj czytanie na te tematy:
Skomentuj ten artykuł! 0