Norman, właśnie wróciłeś z Banbury w Anglii, gdzie stacjonuje zespół Andrettiego Formuła E. Jak przebiegła pierwsza wizyta?
Banbury to miejsce, które znam dość dobrze: to tam znajduje się baza ekipy Arden, dla której jeździłem w serii GP2. Poczułem się trochę dziwnie, wracając tam. Priorytetem mojej wizyty w Andretti było uformowanie siedzenia i wypróbowanie nowego symulatora, który wciąż wymaga dopracowania. Miałem okazję spędzić tam trzy dni, w tym okresie, w którym nie ma jeszcze stresu, a który pozwala na spokojną dyskusję ze wszystkimi członkami zespołu.
Jakie były wrażenia w infrastrukturze Andretti?
To zespół, w którym czuję się dobrze. To jest o
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)