FRAC – Frustracja Isacka Hadjara

W swoim debiucie w mistrzostwach zimowych Isack Hadjar stanął tylko na jednym podium, ale był najrówniej jeżdżącym kierowcą weekendu, jeśli chodzi o same osiągi. Wystarczająco, aby wzbudzić uzasadnioną frustrację.

opublikowany 25/01/2022 à 13:00

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

FRAC – Frustracja Isacka Hadjara

Od piątku Isack Hadjar powinien był wiedzieć, że w Abu Zabi moneta spadnie dla niego po niewłaściwej stronie. Po zdominowaniu kilku sesji treningowych Francuz zajął w obu kwalifikacjach trzecie miejsce, zaledwie 3 i 6 setnych za dwoma polakami. Obiecujące i irytujące jednocześnie. Ten drobny brak sukcesu niestety nie zawiódł go na weekend. Startując z 9. miejsca w pierwszym wyścigu, udało mu się wspiąć na drugą pozycję, aż do pojawienia się samochodu bezpieczeństwa. W momencie wznowienia gry został ugryziony przez swojego kolegę z drużyny Hitech, Gabriele Mini, i zobaczył, że oportunista Arthur Leclerc (Mumbai Falcons) również na tym skorzystał. « Au virage 5, au moment du restart, Mini s’est loupé au freinage derrière moi.

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)