Ponad pięć miesięcy po ostatnim wyścigu (29 lutego w Marrakeszu) Formuła E odzyskuje swoje prawa. W najbliższą środę odbędzie się pierwsza z sześciu rund zaplanowanych na ulicach Berlina w ciągu najbliższych dziewięciu dni.
Szansa dla pilotów na powrót do formy po kilku miesiącach oczekiwania. Duże wyzwanie dla Jean-Érica Vergne’a, który celuje w trzeci z rzędu tytuł w tej kategorii: „Wracamy po bardzo długiej przerwie. Sześć wyścigów w dziesięć dni to coś niespotykanego. To będzie niezwykle trudne.”
„Jestem gotowy, zespół jest gotowy. Jesteśmy gotowi iść na wojnę. Przywiezienie do domu trzeciego tytułu nie byłoby złe” – podsumował tytułowy francuski kierowca DS Techeetah. Ósmy w mistrzostwach świata, 36 punktów za liderem António Félixem Da Costą, Jean-Éric Vergne będzie musiał szybko uzyskać dobry wynik, w przeciwnym razie korona świata wymknie mu się z rąk.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)