W Formule E kamery znajdują się w kaskach

Od pierwszego ePrix sezonu 2019–20 dziesięciu kierowców będzie korzystać z minikamery pokładowej umieszczonej w kasku.

opublikowany 16/11/2019 à 16:09

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

W Formule E kamery znajdują się w kaskach

Mógłby to być kolejny krok w kierunku rzeczywistości rozszerzonej i lepszej jakości wrażeń oferowanych widzowi lub użytkownikowi Internetu. Począwszy od tego sezonu, który rozpoczyna się 22 listopada w Diriyah (Arabia Saudyjska), kierowcy – w liczbie 10, na zasadzie dobrowolności w pierwszym wyścigu – zobaczą, że ich hełmy będą wyposażone w kamerę, której rejestracja wideo będzie zintegrowana z obrazem transmitowanym przez telewizję.

Inny kąt widzenia, który jest bardzo popularny IndyCar na przykład, gdzie znajduje się system istnieje od 2002 roku, i które mogłoby umożliwić promotorowi oferowanie fanom dodatkowych produktów płatnych Formuła E, podobnie jak WRC z uniwersum WRC+ lub kanałem telewizyjnym Canal+ z trybem Expert F1.

W 2004: 

 

 

Kamera z wizjerem w 2017 r 

 

 

W Formule 1 testy przeprowadzono w 2018 roku, ale decyzja o zastosowaniu kamer pokładowych nie została jeszcze podjęta. Jeśli jednak Formuła E tam trafi, trudno zrozumieć, dlaczego F1 miałaby się tego pozbawić. Z technicznego punktu widzenia urządzenie nie jest bardzo skomplikowane i waży zaledwie kilka gramów.

 

 

Minikamera umieszczona jest w wyściółce kasku, obok skroni pilota i jest połączony kablem z puszką. Dwa modele kasków (marka Bell), używane głównie przez kierowców i zatwierdzone przez FIA, są oferowane z tym systemem, który zatem będzie miał swój oficjalny debiut na początku sezonu. Kim będą kierowcy, którzy będą grać w grę?

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)