Jake Dennis triumfuje w Londynie

Kierowca BMW wykazał się sprytem i zwyciężył w stolicy Anglii, na scenie przedostatniej rundy sezonu.

opublikowany 24/07/2021 à 17:28

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

Jake Dennis triumfuje w Londynie

Jake Dennis wygrywa pierwszy wyścig weekendu w Londynie. © Media Formuły E

Pojedynek w pierwszym rzędzie ostatecznie rozstrzygnął się na korzyść Jake’a Dennisa. Mający dobry początek Anglik wykazał się dużą cierpliwością w pierwszej części wyścigu, zanim w drugiej przystąpił do ataku.

Przyklejony do pole position Alexa Lynna (Mahindra) po pierwszym użyciu „trybu ataku” Jake Dennis pozwala swojemu odpowiednikowi aktywować drugi nadmiar energii i po raz pierwszy przejmuje kontrolę nad wyścigiem.

Szybki pomimo przewagi rywala, Brytyjczykowi udaje się go wyprzedzić, aby zapewnić sobie drugie przejście przez stosunkowo cichy „Tryb Ataku” niecałe 20 minut od szachownicy.

Nietykalny podczas pierwszego wyścigu w Londynie Jake Dennis nie da się już złapać i samotnie przekroczy linię mety, podpisując swój drugi sukces w kampanii.

Z tyłu Alex Lynn ucierpiał w drugiej części wyścigu. Zdecydowanie odpuści Jake Dennis, kierowca Mahindry musi przede wszystkim stawić czoła powrotowi Nycka de Vriesa (Mercedes) bardzo wpasowały się w końcowe momenty wydarzenia.

Wracając do kontaktu, ten ostatni wykorzystał swoją szansę na niecałe 4 minuty przed metą i pokonał Alexa Lynna, któremu udało się utrzymać jednak trzecią pozycję.

Sébastien Buémi (Nissan e-Dams) et André Lotterer (Porsche) complètent le Top 5. Classé derrière les deux hommes précédemment cités, René Rast (Audi) empoche le point supplémentaire du meilleur tour en course.

W przypadku Tricolores ich pierwszy E-Prix w ten weekend był pełen pułapek. Przedostatni na starcie Jean-Éric Vergne (DS Techeetah) otrzymał 10-sekundowy zakaz Stop & Go za wymianę elementu w swoim samochodzie przed startem. Dwukrotny mistrz tej dyscypliny nadal był w stanie wrócić, ale zajął 14. miejsce i daleko mu było do punktów.

Norman Nato (Venturi) przed startem był w dobrej pozycji, ale wyścig przybrał zupełnie inny obrót. Szósty w kwalifikacjach zawodnik Cannais miał kłopoty i został również ukarany za kontakt z Sergio Sette Câmarą (Dragon Penske). Ostatecznie został zdyskwalifikowany za nadmierne zużycie energii, podobnie jak w Rzymie, gdzie sądził, że zdobył swoje pierwsze podium.

Startujący z 18. miejsca Sam Bird (Jaguar), lider mistrzostw i zmuszony do wycofania się z wyścigu, poniósł duże straty w stosunku do swoich konkurentów. Anglik widzi, że Jake Dennis powrócił do zaledwie 2 punktów w tabeli, a António Félix Da Costa do 3. To wystarczy, aby zapewnić ożywioną drugą część weekendu.

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)