Nyck De Vries frustruje Edoardo Mortarę w Berlinie

Aktualny mistrz świata Nyck De Vries (Mercedes) odniósł swoje drugie zwycięstwo w sezonie w drugim wyścigu ePrix w Berlinie. Startując z 2. pozycji, objął prowadzenie już na pierwszym okrążeniu i nigdy nie odpuścił, kończąc wyścig przed Edoardo Mortarą (Venturi) i Stoffelem Vandoorne (Mercedes).

opublikowany 15/05/2022 à 16:36

Tomek Trichereau

0 Zobacz komentarze)

Nyck De Vries frustruje Edoardo Mortarę w Berlinie

Nyck de Vries wygrywa drugi wyścig ePrix w Berlinie, przed Edoardo Mortarą i Stoffelem Vandoorne. © Foto Xavi Bonilla / DPPI

Po opuszczeniu pierwszego dnia wyścigów w Berlinie, Nyck De Vries (Mercedes) przyjął status panującego mistrza świata. Na drugą rundę Formuła E weekendu w stolicy Niemiec holenderski kierowca wybrał właściwą strategię i logicznie wygrał przed polemistą Edoardo Mortarą (Venturi) na 2″454 i Stoffelem Vandoorne (Mercedes) na 6″936. Tym wynikiem Nyck De Vries po raz pierwszy od zwycięstwa w inauguracyjnej rundzie w Diriyah (Arabia Saudyjska) wraca na najwyższy stopień podium. 

Umieszczony na 3. pozycji na starcie, za Robinem Frijnsem (Envision) i Edoardo Mortarą, kierowca Mercedesa miał najlepszy start z całej trójki kierowców i już od pierwszego zakrętu objął prowadzenie. Po wyprzedzeniu Szwajcara i Holendra Nyck De Vries szybko stworzył przewagę, korzystając z unikalnego 1-minutowego trybu ataku. Z tyłu Edoardo Mortara wybrał inną strategię, opóźniając zwiększenie mocy w porównaniu z konkurentami. Przewaga była jednak zbyt duża i Szwajcar, który zdobył dwa pole position i zwyciężył w pierwszym wyścigu, zadowolił się drugim miejscem i najlepszym okrążeniem z czasem 8'1″1. Stoffel Vandoorne, podobnie jak dzień wcześniej, ponownie przesunął się w górę peletonu i zdobył swoje drugie podium w ten weekend. Umieszczając swoich dwóch kierowców na czele w Berlinie, Mercedes powiększa przewagę w rankingach producentów nad DS Techeetah.

Francuski zespół wyszedł sfrustrowany po drugim wyścigu, podobnie jak jego kierowca Jean-Éric Vergne, który zajął dopiero 9. miejsce. Zakwalifikowany na 8. pozycji rodak z Pontoise szybko się odciął i nie miał tempa, aby mierzyć wyżej, kończąc wyścig ze stratą 18 sekund do Nycka de Vriesa! Mając zaledwie dwa punkty z drugiego wyścigu w Berlinie, stracił miejsce w klasyfikacji generalnej na szkodę Edoardo Mortary i pozwolił Stoffelowi Vandoorne objąć prowadzenie, mając obecnie 2-punktową różnicę między obydwoma zawodnikami. 

Na 3 minuty przed końcem wyścigu Lucas Di Grassi (Venturi) pomyślał, że w końcu może zapewnić sobie drugie w sezonie podium. Nie licząc ataku Stoffela Vandoorne'a, który wybrał wewnętrzną część pierwszego zakrętu i w 1 rundach zdobył swoje 5. podium w sezonie. Warto także zwrócić uwagę na porażkę Robina Frijnsa (Envision), która była kosztowna na mecie. Holender, który wystartował z drugiej pozycji, po 8 minutach wyścigu zdecydował się przejść do trybu ataku. Problem w tym, że nie dojechał obowiązkową trasą do końca i musiał po raz drugi stracić czas, by zyskać doładowanie. Po zderzeniu na ostatnim okrążeniu z Antonio Felixem Da Costą (DS Techeetah) przekroczył metę na 2. pozycji i pozwolił firmie Envision zdobyć pierwsze i jedyne punkty w weekend. 

CZYTAJ TAKŻE > Edoardo Mortara wygrywa ePrix w Berlinie przed Jean-Ériciem Vergne

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz