Diriyah: Frijns na pole position, Mercedes wyrzucony z kwalifikacji

Robin Frijns zdobył pole position w drugim wyścigu weekendu na torze Diriyah z Virgin Racing, podczas gdy Mercedes i Venturi otrzymali zakaz kwalifikacji ze względów bezpieczeństwa po wypadku Mortary.

opublikowany 27/02/2021 à 14:54

Tulisa

0 Zobacz komentarze)

Diriyah: Frijns na pole position, Mercedes wyrzucony z kwalifikacji

Ostatni będą pierwszymi. Dzięki systemowi kwalifikacji, w którym rozczarowani poprzedniego dnia trafiają do ostatniej grupy, superpole powitało niezwykłych gości. Wśród nich najlepiej spisał się Robin Frijns. Holender z Virgin Racing, który wczoraj nie mógł się ścigać po opuszczeniu treningów, zdobył pole position w drugim wyścigu weekendu. To jego pierwsze pole position w 46 startach, co jest dotychczas rekordem.

Wczoraj niewidzialny Sergio Sette Camara (Dragon Penske) uplasował się na drugim miejscu przed Samem Birdem (Jaguar), który doświadczył kolizji podczas pierwszego wyścigu, oraz Oliverem Turveyem i Tomem Blomqvistem, dwoma członkami Nio 1, który w zeszłym roku przyniósł katastrofę. Wreszcie Nico Müller zdobył superpole na Dragon Penske.

Ale gdzie jest Nycka de Vriesa ? No cóż, nigdzie. Główne informacje dotyczące kwalifikacji zostały podane przed sesją. Rzeczywiście, tuż po zakończeniu trzeciego treningu swobodnego w południe Edoardo Mortara podczas testu startowego uderzył w ścianę. Samochód sam przyspieszył, po prostu nie zahamował i z pełną prędkością uderzył w pojazd. Pilot Venturiego najwyraźniej nie odniósł obrażeń.

Ale problem doprowadził FIA do zakazu kwalifikacji Mercedes (De Vries i Vandoorne) oraz zespół jego klientów Venturi (Nato i Mortara) ze względów bezpieczeństwa. Rzeczywiście niemiecki producent musi udowodnić, że jego samochody nie mają tego samego problemu co Mortara, aby móc wziąć udział w dzisiejszym popołudniowym wyścigu. W rezultacie Nyck De Vries, wczorajszy zwycięzca, i Stoffel Vandoorne, autor wspaniałego powrotu, w najlepszym przypadku wystartują z końca stawki, jeśli pozwolą im się ścigać.

Wśród tych, którym udało się zakwalifikować, lepszy niż wczoraj wydaje się Jean-Eric Vergne (DS Techeetah), gdyż francuski kierowca zajmuje 7. miejsce, tuż przed nim Sébastien Buemi (Nissan DAMS), a obrońca tytułu Antonio Felix Da Costa (DS Techeetah) jest 10.

Największym przegranym jest Mitch Evans. Trzeci wczoraj swoim Jaguarem odziedziczył pierwszą grupę kwalifikacyjną, która była odpowiedzialna za zamiatanie toru i dlatego nie udało mu się zająć 18. pozycji.

 

0 Zobacz komentarze)