Nissan prowadzony przez oportunistycznego Olivera Rowlanda zdobywa drugie z rzędu podium w São Paulo

Po raz drugi z rzędu E-Prix Oliver Rowland zapewnił Nissanowi podium dzięki śmiałemu manewrowi w ostatnim zakręcie. Podwójne wyprzedzanie, o którym będzie głośno jeszcze długo...

opublikowany 17/03/2024 à 15:03

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Nissan prowadzony przez oportunistycznego Olivera Rowlanda zdobywa drugie z rzędu podium w São Paulo

© Joao Filipe / DPPI

Powiedzieć, że ostatnie okrążenie wyścigu E-Prix w São Paulo było emocjonujące, byłoby niedopowiedzeniem, ponieważ klasyfikacja została wywrócona do góry nogami na ostatnich kilku metrach wyścigu w sobotę. Jeśli na czele Sam Bird w przedostatnim zakręcie pokonał Mitcha Evansa i odniósł zwycięstwo, musieliśmy poczekać, aż przekroczą linię mety, aby poznać kierowcę, który będzie im towarzyszył na podium. I wbrew wszystkiemu pilotem był Oliver Rowland! Brytyjczyk umieścił swojego Nissana w czołowej trójce na ostatnich metrach dzięki wyjątkowemu podwójnemu wyprzedzeniu… i odrobinie kontrowersji.

Wracając na 5. miejsce na początku ostatniego okrążenia, Oliver Rowland pozostał obserwatorem pojedynku Pascala Wehrleina z Jake’em Dennisem, zanim w ostatniej turze zadał śmiertelny cios: kiedy jego dwaj przeciwnicy weszli sobie w drogę i wyjechali szeroko, 31-letni Anglik wjechał w ostatni zakręt od wewnętrznej strony, przekraczając nawet białe linie, zapewniając sobie na fotofinasie 3. miejsce.

Podwójne podium dla Nissana

Przebłysk geniuszu lub nielegalny manewr: każdy dokona własnej oceny. Tam Formuła E w każdym razie uważa to działanie za zgodne z prawem i nie wszczął dochodzenia w sprawie podwójnego wyprzedzenia Olivera Rowlanda... chociaż usunął czasy kilku okrążeń za przekroczenie limitów toru w tym samym zakręcie.

„To był szalony wyścig, w którym było wiele do opanowania, jeśli chodzi o temperaturę. Wykonaliśmy dobrą robotę, jeśli chodzi o strategię, zachowaliśmy cierpliwość i jestem naprawdę szczęśliwy, że zdobyłem drugie podium w sezonie, cieszył się na mecie Oliver Rowland. Na początku dobrze pracowaliśmy, aby zająć 7. miejsce, samochód spisał się dobrze i miał dużą prędkość w zakrętach. Na ostatnim okrążeniu widziałem, jak dwóch kierowców z przodu bardzo mocno walczyło, co pozwoliło mi ich dogonić i wjechałem w ostatni zakręt, aby zająć pozycję na mecie, co jest dla nas fantastyczne. »

Japoński producent potwierdza swój powrót do formy w Formule E, gdyż poza podium Olivera Rowlanda to jednostka napędowa Nissana zwyciężyła w Brazylii dzięki Samowi Birdowi i McLaren, pierwsze zwycięstwo A jednomiejscowy napędzany przez Nissana od 2020 roku. Dobry znak przed Tokyo E-Prix (30 marca), gdzie japoński zespół po raz pierwszy wystąpi u siebie w Formule E.

CZYTAJ TAKŻE > Sam Bird ponownie wzbija się w powietrze w São Paulo: „To zwycięstwo wiele dla nas znaczy! »

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)