Niemiecka marka, będąca liderem w kategorii GT3 od swoich początków wraz z Z4, zdecydowała się przystosować „duże” sedany do zawodów Grand Touring. Tak narodziło się BMW M8 GTE (widziane w 24 godziny Le Mans dwukrotnie w 2018 i 2019 r.) oraz M6 GT3 (dostępny również za Atlantykiem jako M6 GTLM). Kiedy M6 GT3 pojawił się na rynku w styczniu 2016 r., stanowił rewolucję dla konkurencji klientów: po raz pierwszy w silniku turbo zamontowano GT3 firmy napędzanej śmigłem. Znacznie dłuższe podwozie w porównaniu do Z4 zapewniało większą stabilność i wsparcie. Pięć lat później M4 GT3 ma masywną osłonę chłodnicy, która nadaje mu bestialski wygląd. Przede wszystkim zapowiada przyszłość kategorii, która jest obiecana:
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)