W ten piątek ulice byłej portugalskiej prowincji po raz kolejny były pełne pułapek, nawet dla najlepszych w WTCC. Po pierwszej fazie kwalifikacji, która zapewniła najlepszy awans do Q2, druga faza sesji była bardzo zaskakująca. Przed podpisaniem pierwszych czasów kilku kierowców popełnia błędy i to nie tylko.
Yvan Muller, aktualny mistrz świata, wjechał na tor po pięciu minutach sesji, ciągnąc za sobą Gabriele Tarquini i Alaina Menu. Choć nic nie zostało zrobione, już pewne jest, że pierwsza dwójka w klasyfikacji generalnej WTCC nie zdobędzie pole position.
Po takim zrządzeniu losu kierowcy BMW mają mocną pozycję. Augusto Farfus, który wciąż ma szansę na zdobycie tytułu mistrza świata, jest chroniony przez kolegów z drużyny i osiąga najlepszy czas (2:33:033), podczas gdy Tiago Monteiro (Seat) na szybkim okrążeniu utrudnia „armada BMW” . Niespodzianką jest jednak Robert Huff (Chevrolet), który pokazuje, że Cruze ma przewagę na ulicach Makau (2'32"141). Andy Priaulx (BMW) zbliżył się do trzech dziesiątych Huffa i jednocześnie zepchnął Farfusa z powrotem na trzecią pozycję na starcie.
Za tymi trzema kierowcami znajdujemy się Jordi Gené (Seat), Tiago Monteiro (Seat) i Jörg Müller (BMW), czyli kierowcy kontuzjowani na początku sesji. Obydwa wyścigi rozegrane w niedzielę będą więc pełne niespodzianek, ponieważ Farfus, Tarquini i Muller wciąż toczą walkę o koronę świata.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)