W deszczu, Porsche Carrera Cup dał spektakularny pokaz na torze Circuit de la Sarthe. Larry Ten Voorde wyszedł zwycięsko z szczęśliwego bałaganu… chwilowo.
Na 13 minut przed końcem wyścigu wywieszenie podwójnej żółtej flagi na drugiej szykanie Hunaudières przeszkodziło całemu 50-osobowemu peletonowi. Na czele Loek Hartog (Bas Koeten Racing) i Ten Voorde (Nebulus Racing) stanęli ramię w ramię w walce o pierwsze miejsce. Hartog zatrzymał się w chwili, gdy zobaczył podwójną żółtą flagę, Ten Voorde skorzystał z okazji i minął. Czy w tym momencie był już na czele? Komisarze podejmą decyzję po wyścigu.
W każdym razie manewr ten znacznie zdestabilizował Hartoga, który spadł w rankingach i uderzył harpunem Jaxona Evansa. Nowozelandczyk poddał się i w okresie poprzedzającym mistrzostwa przegrywa duże straty
Pod koniec wyścigu Larry Ten Voorde znalazł się pod presją Leona Kohlera (T3/HRT) podczas ponownego uruchomienia drugiego samochodu bezpieczeństwa, co uwolniło kierowców na jedno okrążenie. Niemiec omijał zakręty Porsche, a Ten Voorde potrafił wykorzystać swoje zwycięstwo na torze.
Francuzi w tym wszystkim? Startujący z pole position Florian Latorre (CLRT) tracił miejsca w całym wyścigu, aż dojechał na 13. miejsce. Marvin Klein ze swojej strony awansował z 10. na XNUMX. miejsce, zajmując drugie miejsce w Carrera Cup France, za Turkiem Ayhancanem Güvenem, który ma dobrą opcję w mistrzostwach. Adam Eteki jest szósty.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)