Kurt oferuje sobie wielkie zwycięstwo!

Kurt Busch powrócił do zwycięstwa w tę niedzielę, pokonując doskonały wyścig i wygrywając 4. rundę Nascar Sprint Cup Series na torze Atlanta Motor Speedway

opublikowany 16/03/2009 à 18:25

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Kurt oferuje sobie wielkie zwycięstwo!

Po zwycięstwie Kyle'a w zeszłym tygodniu w Las Vegas przyszła kolej na drugiego Buscha, Kurt. Ten sam, który zdobył tytuł mistrzowski jeszcze zanim jego młodszy brat wystartował w Pucharze Sprintu.

W ten weekend w Altanta, dosłownie dominując wyścig od startu do mety, Kurt przywołał dobre wspomnienia swoich fanów. Rzeczywiście, w promieniach słońca i za kierownicą swojego Dodge'a z numerem 2, poprowadził 234 z 325 okrążeń Kobalt Tools 500, kilkakrotnie atakując aż do łaskotania ściany.

To jego pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, ale jedyne, co możemy powiedzieć, to to, że było naprawdę imponujące. Oczywiście znacznie szybszy od wszystkich swoich przeciwników, Kurt Busch był nietykalny przez cały wyścig, pomimo serii przerw na jego niekorzyść.

Popołudnie rzeczywiście było bardzo zakłócone, ponieważ zgłoszono nie mniej niż 10 żółtych flag, w tym jedną po nietypowym zdarzeniu. Jimmy Watts, mechanik Marca Ambrose'a, złamał zasady, udając się na strefę wyścigu, aby odzyskać zgubioną oponę. Sędziowie natychmiast rozpoczęli neutralizację, zakłócając strategię wielu zespołów, by ostatecznie podjąć decyzję o zawieszeniu sprawcy na cztery wyścigi.

Podczas kolejnej neutralizacji tego dnia, zaledwie trzy okrążenia przed flagą w szachownicę, Kurt Busch nadal tracił prowadzenie peletonu w boksach i był zmuszony ponownie wystartować z drugiej pozycji, za Carlem Edwardsem i tuż przed Jeffem Gordonem. W tę niedzielę dwóch kierowców również było bardzo szybkich.

Ale kiedy pojawiła się zielona flaga, Busch nie dał Edwardsowi szans. Kierowca Dodge'a natychmiast wjechał w jego ślad, aby wykorzystać strumień powietrza i wyprzedzić go na zewnątrz, co Gordon natychmiast naśladował. Edwards ostatecznie przekroczył metę na trzecim miejscu, przed Kevinem Harvickiem i Brianem Vickersem. Clint Bowyer, Kasey Kahne, Tony Stewart, Jimmie Johnson i Martin Truex Jr. uzupełniają pierwszą dziesiątkę.

Busch z nogą na podłodze podszedł i kilkakrotnie potarł ścianę, co było dowodem na to, że nie bawił galerii! Gordon również jechał na limicie w niektórych zakrętach, podobnie jak wielu kierowców na tym torze, bardzo podobnym do Darlington, gdzie poślizgi są integralną częścią wyścigu.

Jednak dzięki drugiemu miejscu w Atlancie Gordon utrzymuje prowadzenie w mistrzostwach z 634 punktami na koncie. Wyprzedził Bowyera o 43 długości i wielkiego zwycięzcę dnia, Kurta Buscha, o 46.

Następne spotkanie 22 marca na owalu w Bristolu w ramach Food City 500.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz