Pięćdziesięciolatek na drodze do zwycięstwa

Mark Martin rozpoczął wyścig z pole position i prowadził przez pierwsze 102 okrążenia. Po jednej trzeciej dystansu, gdy słońce stopniowo znikało nad Arizoną, wyścig całkowicie zmienił swój wygląd.

Dzięki niższym temperaturom i niecodziennej strategii Dale Earnhardt Jr uwierzył w swoją szczęśliwą gwiazdę. Jednak wobec braku żółtej flagi „Junior” nie miał szans na utrzymanie swojej pozycji na owalu, który osiem lat temu odebrał życie jego ojcu.

W tych warunkach, choć zielona flaga była obowiązkowa, zwycięstwo przypadło najlepszemu zawodnikowi. Dzięki całemu swojemu doświadczeniu Mark Martin wygrał po raz pierwszy od 9 października 2005 roku. Pod flagą w szachownicę poszli Tony Stewart, Kurt Busch, Jimmie Johnson i Greg Biffle.

W klasyfikacji generalnej bez zmian w czołowej trójce z Jeffem Gordonem przed Jimmie Johnsonem i Kurtem Buschem. Zwycięzca tego tygodnia, Mark Martin, awansował na trzynaste miejsce, tracąc dziewięć punktów do Chase.

Mając 50 lat i 89 dni Mark Martin staje się trzecim najstarszym zwycięzcą w historii Nascar.