Tarquini i Muller w walce

Gabriele Tarquini i Yvan Muller wystartują z pierwszego rzędu pierwszego wyścigu na torze Imola, ostatniej europejskiej rundzie WTCC. Obaj kierowcy Seata rywalizują o tytuł mistrza świata.

opublikowany 20/09/2009 à 11:03

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Tarquini i Muller w walce

Przez większą część sezonu pozycja kierowców Seata była jasna. Yvan Muller, wieloletni lider klasyfikacji generalnej, był kandydatem wyznaczonym do własnej sukcesji do zdobycia korony świata. Od tego momentu Francuz jest dopiero trzeci, a w WTCC dominuje zdobywczyni pole position, Gabriele Tarquini.

Jednak po kilku trudnych weekendach Yvan Muller jest już bardzo szczęśliwy, że na początku wyścigu znów znajduje się w pierwszym rzędzie. Będzie miał także okazję zdobyć duże punkty i dorównać Augusto Farfusowi, drugiemu w klasyfikacji generalnej. „ Dobrze jest wrócić do Q2, powiedział Francuz po kwalifikacjach. Zwłaszcza po dwóch poprzednich wydarzeniach. Każdy ma ciężkie chwile i mam nadzieję, że moja podróż przez pustynię dobiegnie końca na ten sezon. »

Pomimo pojedynku Tarquiniego z Mullerem o tytuł mistrza świata Francuz zwierza się, że serdeczne zrozumienie nadal ożywia szeregi kierowców Seata. „ W kwalifikacjach pokazaliśmy, że potrafimy współpracować. Nie będzie żadnej walki pomiędzy Gabriele a mną (podczas wyścigu), ponieważ obaj jesteśmy skupieni na celu, jakim jest mistrzostwo konstruktorów. Dla mnie ważne jest, aby pozostać w kontakcie w mistrzostwach kierowców, ale zobaczymy to w Makau. »

Ze swojej strony Włoch chce przede wszystkim rozegrać dobry wyścig przed własną publicznością. „ Z tego co pamiętam to moje pierwsze pole position u siebie. Mieszkam niedaleko i wiele osób z mojego miasta będzie mnie odwiedzać. Będzie wspaniała atmosfera. »

Choć Gabriele Tarquini zdołał wspiąć się na sam szczyt kwalifikacji, nie wyobraża sobie, że wyścig został już wygrany i swoje nadzieje na tytuł odkłada nawet na ostatni wyścig sezonu. „ Polak nie daje punktów, ale możliwość prowadzenia i unikania wypadków. Nie musimy wygrywać każdego wyścigu, ale zdobywać punkty w każdym wyścigu. Myślę, że w każdym razie o mistrzostwie rozstrzygnie się w ostatnim zakręcie ostatniego wyścigu. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz