WTCC – Citroën boi się słowackiego ringu

Jeśli Citroën miał dobry początek sezonu na torze Paul-Ricard, The Reds obawiają się, że balast będzie bardziej dokuczliwy na torze Slovenia Ring.

opublikowany 09/04/2016 à 13:25

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

WTCC – Citroën boi się słowackiego ringu

Citroën Racing uzyskał dobre wyniki podczas otwarcia sezonu na torze Paul-Ricard (Var) w weekend 3 kwietnia, kiedy marka Chevron wygrała MAC3, a także wyścig główny z José Marią Lopezem.

Zawody C-Elysée WTCC ucierpią jednak z powodu swojego sukcesu, ponieważ 80 i 16 kwietnia na szybkim torze Słowacji Ring będą przewozić kolejne 17 kg balastu, podczas gdy zawodnicy będą mieli pierwotną masę. Charakter słowackiego toru w połączeniu z dodatkowym obciążeniem może okazać się dla bolidów The Reds bardziej szkodliwy niż podczas rundy francuskiej.

„Otwarcie sezonu było tak trudne, jak się obawialiśmy”– skomentował lider mistrzostw. „Udało nam się jednak wygrać i pozostawić Paula-Ricarda z bardzo pozytywnym wynikiem. Spodziewam się, że na Słowacji nasze zadanie będzie jeszcze trudniejsze. Oprócz Nordschleife (na torze Nürburgring w Niemczech) jest to najdłuższy tor w roku, a opony będą ucierpiały z powodu docisku przy dużych prędkościach. Postaramy się ograniczyć działanie balastu. Gdybyśmy znowu mogli wygrać, byłoby fantastycznie. »

Jego kolega z drużyny, Yvan Muller, również spodziewa się, że ucierpi, gdy Alzatczyk źle rozpoczął sezon, kończąc pierwszy wyścig na torze Paul-Ricard bez punktów. „Paul Ricard nauczył nas dwóch rzeczy: dobrze radziliśmy sobie poza sezonem i pracowaliśmy lepiej niż konkurencja, ponieważ wciąż byliśmy najszybsi”– skomentował czterokrotny mistrz świata. „Wiemy, że C-Elysée zachowuje się dobrze na wszystkich torach; Myślę jednak, że tym razem będzie to bardzo skomplikowane. Oszacowaliśmy, że handicap związany z balastem wynosił jedną sekundę na okrążenie na dystansie 3,841 km Le Castellet. Pole position na dystansie sześciu kilometrów wydaje się nieosiągalne, ale to tylko teoria. »

Kierowcy Citroëna mają nadzieję, że skorzystają na poprawie wyników podczas kolejnej rundy na torze Hungaroring (Węgry), która odbędzie się zaledwie tydzień po torze Slovenia Ring.

„W końcu czekam głównie na Hungaroring i ponowne zrównoważenie osiągów. Na papierze nie jest to najbardziej ekscytująca trasa, ale atmosfera jest zawsze bardzo ciepła. Ponadto dzięki nowej powłoce znów mogliśmy czerpać przyjemność z jazdy”– podkreślił Argentyńczyk.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz