Podczas prezentacji sezonu i armady Citroëna trio Muller-Loeb-López już zrobiło duże wrażenie. Na dominację C-Elysées nie trzeba było długo czekać, ale ciągłe występy Argentyńczyka były zaskakujące. Do tego stopnia, że przed ostatnią kwartą mistrzowskiego sezonu 2014 na prowadzeniu prowadzi rodak Rio Tercero z 39 punktami przewagi nad ustępującym mistrzem Yvanem Mullerem. Prowadzenie, które Pechito będzie chciał umocnić u siebie 2 i 3 sierpnia na trasie, którą zna każdy szczegół. " Bardzo to doceniam. Nie tylko dlatego, że w zeszłym roku wygrałem w WTCC w swoim debiucie, ale także dlatego, że wciąż pamiętam moje dotychczasowe sukcesy w mistrzostwach kraju. Nie mogę się doczekać tego wyścigu z wielkim entuzjazmem. Już mogę sobie wyobrazić zatłoczone trybuny podczas tego wspaniałego weekendu, podczas którego Argentyńczycy pokażą swoją miłość do sportów motorowych. »
López zdaje sobie sprawę, jak ważne będzie wydarzenie w Termas de Rio Hondo, zwłaszcza biorąc pod uwagę kalendarz na koniec sezonu. „Wyścigi w Azji mogą być dla mnie trudniejsze, ponieważ nie jeździłem na żadnym z tych torów, ani w Chinach, Japonii, ani w Makau. Wśród moich rywali i kolegów z drużyny jest kilku, którzy mają duże doświadczenie na tych torach. Dlatego ważne będzie, aby spróbować jeszcze bardziej powiększyć szczelinę, aby później zająć jeszcze wygodniejszą pozycję. » przyznaje kierowca Citroëna.
Po Argentynie WTCC uda się na wschód, a rundy finałowe odbędą się w Azji.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)