Pod wieloma względami WTCC zostanie przekształcone w przyszłym roku. Zarówno pod względem technicznym, jak i sportowym Mistrzostwa Świata Samochodów Turystycznych ulegną kilku głębokim zmianom. Zmiany mające na celu uczynienie tej dyscypliny jeszcze bardziej spektakularną i atrakcyjną niż dotychczas. A zaczęło się nieźle, wraz z ogłoszeniem pod koniec czerwca pojawienie się Citroëna z Sébastienem Loebem et Yvana Mullera.
Jeśli chodzi o samochody, przyjęte środki mają na celu ich wzmocnienie i uczynienie ich bardziej „seksownymi”, przy jednoczesnym zachowaniu DNA WTCC: to znaczy, że każdy model musi być łatwo rozpoznawalny w porównaniu z jego odmianą seryjną. Tym samym ich moc zostanie zwiększona do 380 koni mechanicznych, a masa minimalna zostanie obniżona o 50 kilogramów, zwiększając ją tym samym do 1100 kg wobec 1150 w sezonie. Jeśli chodzi o osiągi, wysokość zawieszenia samochodów zostanie zmniejszona z 80 do 60 mm, a rozmiar kół zwiększony z 17 do 18 cali. Ponadto wszystkie samochody będą wyposażone w zawieszenie McPherson, zarówno z przodu, jak i z tyłu.
Wszystkie te ulepszenia powinny, według wstępnych szacunków, pozwolić zaoszczędzić prawie 1,5 sekundy na kilometr. A to dopiero pierwszy krok w transformacji tych mistrzostw, organizatorzy mają już na oku rok 2015, w którym wraz z pojawieniem się nowych producentów mogą towarzyszyć nowe zmiany. Jeśli żadna nazwa nie została jeszcze odfiltrowana, nie jest wykluczone, że w tym czasie zostanie wprowadzony system „kot do wyprzedzenia”, który ma zachęcać do manewrów wyprzedzania.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)