Formuła e-C1: Sam Bird wraca do sukcesu w Nowym Jorku

Sam Bird zwyciężył w pierwszej z dwóch rund rozgrywanych na Brooklynie w Nowym Jorku.

opublikowany 15/07/2017 à 23:23

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Formuła e-C1: Sam Bird wraca do sukcesu w Nowym Jorku

Z Argentyny w latach 2015-2016, Sam Bird i DS Virgin Racing nie zaznał już radości sukcesu Formuła e. Długotrwała susza zakończyła się w najbliższą sobotę na ulicach Brooklynu w Nowym Jorku, kiedy to dyscyplina po raz pierwszy pojawiła się w amerykańskim mieście.

Jednak gdy zgasły światła, najlepszy start miał Daniel Abt (ABT Schaeffler Audi Sport), który zwyciężył podczas hamowania na pierwszym nawrocie z opiekunem pole position Alexem Lynnem (DS Virgin Racing).

Niemiec już na pierwszych okrążeniach wyścigu utrzymywał przewagę nad Brytyjczykiem, ten ostatni musiał ostatecznie przegrać ze swoim kolegą z drużyny Samem Birdem, który przez pewien czas narzekał na nadmierną obronę Lynn. Były kierowca serii GP2 ustąpił natychmiast po poleceniu, aby nie bronić się nadmiernie. Za tym trio Jean-Eric Vergne (Techeetah) stracił czwarte miejsce na rzecz Nicka Heidfelda (Mahindra Racing).

Bird wychodzi na prowadzenie

Od 16. rundy wydarzenia nabierają tempa. Po kilku minutach spędzonych na opiece jednomiejscowyAbt musiał ustąpić Birdowi, podczas gdy Heidfeld pozbył się Lynn i zajął trzecie miejsce. Ten ostatni kilka chwil później nie był w stanie powstrzymać Vergne, zanim Francuz wyprzedził Heidfelda o trzecie miejsce, a następnie Abta o drugie miejsce.

Prowadzący Bird powiększył przewagę i zjechał do boksów z pewną przewagą, podążając za Alexem Lynnem, który jako pierwszy zatrzymał się w swoim boksie na 21. okrążeniu. Po zmianie samochodu Bird wyprzedza Vergne, Abt, Stéphane Sarrazin (Techeetah), Lynn, Felix Rosenqvist (Mahindra Racing), Lucas di Grassi (ABT Schaeffler Audi Sport), Heidfeld, Loic Duval (Faradaya Future Dragon Racing) i Oliver Turvey (NEXTEV). Jednak DS Virgin Racing szybko straciło Lynn i zostało zatrzymane przez problem ze skrzynią biegów na 24. okrążeniu.

Jeśli Bird pozostanie mocno zakotwiczony na pierwszym miejscu przed Vergne, klan Mahindra Racing szybko zobaczy, że jego nadzieje na punkty zostaną zredukowane do zera. Rosenqvist najpierw obrócił się i uderzył w bariery w obliczu nacisku di Grassiego i musiał zjechać do boksów, aby wymienić uszkodzone tylne skrzydło.

Wtedy to Nick Heidfeld musiał się zatrzymać na torze ze względu na problem z prawym tylnym zawieszeniem. Incydent, w wyniku którego na 38. okrążeniu do akcji wkroczył samochód bezpieczeństwa.

Francuzi zmonopolizowali pierwszą dziesiątkę

Po ponownym uruchomieniu na 42. okrążeniu Bird utrzymał przewagę nad Vergne, natomiast Abt musiał pozwolić peletonowi wymknąć się, spowolnionemu w ostatnich momentach przez system zarządzania baterią. Wystarczająco, aby zapewnić podium Stéphane’owi Sarrazinowi, który był trzeci przed Lucasem di Grassi.

Loïc Duval (Faradaya Future Dragon Racing) zajął 5. miejsce, przed Oliverem Turveyem (NEXTEV), a Pierre Gasly (Renault e.tamy) kończy swój pierwszy wyścig w tej dyscyplinie na siódmej pozycji, przed swoim kolegą z drużyny Nicolasem Prost, pomimo skomplikowanego początku imprezy dla dwóch mieszkańców francuskiej struktury, ostatni raz był dobry.

Robin Frijns (Amlin Andretti) i Adam Carroll (Panasonic Jaguar Racing) zamykają pierwszą dziesiątkę. Tom Dillmann (Venturi) z długą listą punktów zajmuje dopiero 10. miejsce za Nelsonem Piquetem Jr (NEXTEV) i António Félixem da Costą (Amlin Andretti).

Ogólnie rzecz biorąc, Lucas di Grassi traci dwadzieścia punktów Sébastien Buemi przed jutrzejszym drugim wyścigiem na torze na Brooklynie.

 

 

0 Zobacz komentarze)