Grand Prix Abu Zabi 2016
Lewis Hamilton (Mercedes) zdobył swoje czwarte z rzędu pole position, 4. w swojej karierze, wygrywając kwalifikacje do Grand Prix Abu Zabi. Trzykrotny mistrz świata był o 61 dziesiąte sekundy przed swoim kolegą z drużyny Nico Rosbergiem, który zapewnił sobie miejsce w pierwszym rzędzie.
Daniel Ricciardo (Red Bull) i Kimi Räikkönen (Ferrari) wystartują z drugiego rzędu, a Australijczyk zarezerwował na start super miękkie opony, podobnie jak jego kolega z drużyny Max Verstappen. Holender zajmuje 2. miejsce pomiędzy Sebastianem Vettelem (Ferrari) a Force India Nico Hülkenbergiem i Sergio Pérezem. Fernando Alonso zajął 6. miejsce przed Felipe Massą (Williams), który startował w swoich końcowych kwalifikacjach.
Ricciardo zajmuje 3. miejsce przed Räikkönenem. Vettel wspina się na 5. miejsce przed Verstappenem. Hülkenberg zajął 7. miejsce, wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Péreza. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Alonso i Massa.
Hamilton zdobył pole position z czasem 1'38"755. Rosberg traci 3 dziesiąte sekundy, ale zapewnia sobie pierwszy rząd.
Wszyscy kierowcy wrócili już do boksów. Piloci przygotowują się do ostatniej próby.
Ricciardo plasuje się 2 setne za Räikkönenem. Verstappen wyprzedza swojego kolegę z drużyny nieco ponad jedną dziesiątą. Vettel jest dopiero 6. po popełnieniu błędu na swoim szybkim okrążeniu. Zespół Force India składający się z Hülkenberga i Péreza podąża za drugim Ferrari, przed Alonso.
Hamilton ustanawia czas 1″39. Jego kolega z drużyny Rosberg traci ponad 013 dziesiąte sekundy. Räikkönen jest na 3. miejscu z takim samym opóźnieniem w stosunku do Niemca.
Massa jest jedynym kierowcą, który pozostał w boksie. Brazylijczyk powinien zakwalifikować się na jednym szybkim okrążeniu.
Q3 jest uruchamiany na 12 minut. To ostatnia sesja kwalifikacyjna w sezonie. Hamilton ponownie wyrusza przed Rosbergiem.
Do swoich ostatnich kwalifikacji Felipe Massa (Williams) zakwalifikował się do Q3, ustanawiając dziewiąty czas przed Fernando Alonso (McLaren). Asturian pokonał o cztery setne Valtteriego Bottasa (Williams), który jako pierwszy odpadł z sesji, oraz Jensona Buttona (McLarena), poprzedzającego Haasa Estebana Gutiérreza i Romaina Grosjeana, rozdzielonych w niespełna jednej dziesiątej. Listę uzupełnili Jolyon Palmer (Renault) i Pascal Wehrlein (Manor).
Lewis Hamilton (Mercedes) po raz kolejny był najszybszy z czasem 1'39''382, wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Nico Rosberga o jedną dziesiątą. Najbliżej W07 Hybrid byli Kimi Räikkönen (Ferrari) i Max Verstappen (Red Bull).
Red Bull w końcu zdecydował się zachować supermiękkie opony na początek GP, ponieważ kierowcy nie poprawili swoich czasów na ultramiękkich oponach.
Bottas jest pierwszym wyeliminowanym kierowcą, tracąc 3 setne do Alonso. Button zajmuje 12. miejsce, przed Haasem Gutiérreza i Grosjeana. Palmer jest 14. przed Wehrleinem.
Red Bull mówi Ricciardo, że musi być gotowy na odwołanie okrążenia. Zespół nadal wydaje się wątpić w swoją strategię.
W pierwszych 8 tylko kierowcy Red Bulla powrócili na tor, aby wykonać ostatnie, latające okrążenie. Verstappen i Ricciardo jeżdżą na ultramiękkich oponach. Wyjadą na tych oponach, jeśli poprawią swoje czasy.
Bottas jest pierwszym kierowcą, który powrócił na tor. Kierowca Williamsa ma na sobie ultra miękkie buty.
Kierowcy wracają do boksów przed wykonaniem ostatniego okrążenia w lotach. Grosjean jest jedynym na torze.
Grosjean zajął 13. pozycję, 5 setnych za swoim kolegą z drużyny Gutiérrezem. Francuz wyprzedził Palmera, Wehrleina i Buttona.
Massa ustanowił dopiero ósmy najszybszy czas za Force India. Botta podąża za Brazylijczykiem. Alonso jest pierwszym kierowcą w czerwonej strefie
Ricciardo udaje się ustanowić piąty czas, tracąc do wzorca jedną sekundę. Verstappen spisał się lepiej, plasując się pomiędzy Ferrari z pół sekundy przewagi nad swoim kolegą z drużyny.
Red Bulls zdecydowali się na super miękkie opony, których należy używać na początku wyścigu.
Vettel stara się dotrzymać kroku swojemu koledze z drużyny, tracąc do Räikkönena cztery dziesiąte sekundy.
Aby przeczytać także
Światowe wyzwanie GT
Brands Hatch – Wyścig 2: Lucas Auer i Maro Engel dominują na czele 0