Peugeot 9X8 na wolności

W ten weekend lwice Peugeota wróciły do ​​swojego naturalnego środowiska w parku Monza, na terenie zawodów. Skomplikowane początki, które sprawiły, że obserwujący chcieli więcej.

opublikowany 12/07/2022 à 15:30

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Peugeot 9X8 na wolności

Witamy w hybrydowym hipersamochodzie Peugeot TotalEnergys 9X8 © Florent Gooden / DPPI

Wlać Peugeot, Monza to kraina pełna wspomnień. To właśnie w Świątyni Prędkości w kwietniu 2007 roku 908 po raz pierwszy wystartowało w wyścigu w kategorii LM P1 na tytułowym dystansie 1000 kilometrów. Wielka bestia zaznaczyła swoje terytorium, gdy tylko przybyła do stada Le Mans Seria poprzez zwycięstwo z numerem 7 Nicolasa Minassiana i Marca Gené. Piętnaście lat później 9X8 nie zrobił już takiego samego wrażenia. Jednak po przejechaniu 15 000 kilometrów testów francuski zespół napotkał wiele problemów podczas pierwszego oficjalnego wyjazdu, numer 94 z pewnością przekroczył linię mety, ale zajął 33. miejsce w klasyfikacji generalnej (na 35 sklasyfikowanych na 38 startujących).

Peugeot 9X8 z numerem 93 szybko rzucił ręcznik © Joao Filipe / DPPI

Najbardziej ucierpiało biedne Mikkela Jensena z numerem 93

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz