Ortelli chce powtórzyć wyczyn z 2003 roku w Spa

W najbliższy weekend Stéphane Ortelli weźmie udział w 2010-godzinnym wyścigu Spa-Francorchamps 24, który ku zaskoczeniu wszystkich wygrał w 2003 roku.

opublikowany 27/07/2010 à 16:18

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Ortelli chce powtórzyć wyczyn z 2003 roku w Spa

Samedi prochain, à 16 heures, Stéphane Ortelli va prendre le départ des 24 Heures de Spa 2010. Son arme ? Une Audi R8 LMS, engagée par le W Racing Team, concourrant en catégorie GT3. Sur le papier, la victoire ne semble pas jouable. Et pourtant, en 2003, le Monégasque réussit l?impossible : remporter le double tour d?horloge belge à bord d?une N-GT (ex-GT2), en venant à bout des surpuissantes GT (ex-GT1) censées être intouchables. Il disposait à l?époque d?une Porsche qu?il partageait avec Romain Dumas et Marc Lieb. Le pilote Oreca en championnat de France FFSAGT3 est donc bien placé pour savoir que tout est possible lors de cette épreuve.

„Największym wyścigiem wytrzymałościowym na świecie jest Le Mans, mówi zwycięzca klasyka Le Mans w 1998 roku. Ale najpiękniejsze jest Spa! I nie mówię tego dlatego, że jestem w Belgii, w belgijskiej drużynie i mam Belgów w drużynie. Spa to wyścig, podczas którego wszystko może się zdarzyć. Najpierw jest tor, jedyny w swoim rodzaju, który dla mnie pozostaje najpiękniejszy. Tor, który fizycznie utrudnia jazdę, bo jest mało miejsc, w których można oddychać. Jeśli podczas podjazdu na Kemmel przewrócisz się za GT4, stracisz jedyną chwilę wytchnienia na okrążeniu. Uroku temu niezwykle prestiżowemu wyścigowi z pewnością dodaje pogoda. W rzeczywistości, w przeciwieństwie do Le Mans, Spa można wygrać jadąc wolniejszym samochodem, jak pokazałem w 2003 roku, jadąc Porsche GT2 w środku GT1. A poza tym Spa to tor, z którym mam szczególną relację. Zawsze dobrze sobie tam radziłem, czy to w GT, czy w Porsche Supercup. Jestem zatem niezwykle zachwycony możliwością powrotu na tę podwójną rundę zegarową? »

Aby wesprzeć go w samochodzie wyścigowym marki z pierścieniami, 40-letni kierowca będzie mógł liczyć na Belgów Kurta Mollekensa (podwójnego zwycięzcę i obrońcę tytułu), François Verbissta i Stéphane'a Lémereta.

„W 2003 roku Dawid pokonał Goliata i muszę powiedzieć, że to była wspaniała historia? Belgijski, – kontynuuje Stéphane Ortelli, nie bez humoru. Rzecz niewyobrażalna w Sarthe. Dlaczego więc nie zrobić tego ponownie w tym roku? Moi koledzy z drużyny doskonale znają tor, a Audi R8 LMS będzie wyposażone w zestaw wytrzymałościowy, gwarantujący większą niezawodność. Jestem bardzo pewny siebie. Nie trzeba dodawać, że na początku wyścigu będziemy za Porsche i BMW GT2, nie zapominając o Ferrari szczyt. Ale Spa jest długie, trudne i wszystko może się zdarzyć. Jeśli utrzymamy prowadzenie w kategorii GT3, niekoniecznie będziemy daleko od ogólnego wyniku. Niezaprzeczalną mocną stroną edycji 2010 jest to, że jest bardziej otwarta niż kiedykolwiek. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać, zwłaszcza że oficjalny dzień testowy wypadł nam bardzo dobrze? »

Rzeczywiście, w ten dzień testowy siostrzany samochód, który w ten weekend zostanie powierzony Frankowi Stipplerowi, Frankowi Bieli, Grégory'emu Franchi i Vincentowi Vosse, osiągnął najlepszy czas w GT3, nie bez pokonywania przy tym niektórych mieszkańców tej kategorii. . Testy rozpoczynają się w czwartek rano.

Prezentację 24-godzinnego Spa z rozkładami jazdy i praktycznymi informacjami znajdziesz w swoim magazynie AUTOhebdo, jutro w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz