Walka o tytuł kierowców pozostaje w pełni otwarta po pierwszym wyścigu finałowym Blancpain GT Series Sprint Cup rozegranym na torze Nürburgring (Niemcy). W sobotnie popołudnie Lamborghini Huracan GT3 z Mirko Bortolotti i Christian Engelhart wznowiony do walki dzięki niekwestionowanemu sukcesowi.
Startując z pole position, włoski GT3 zespołu Grasser Racing Team utrzymał prowadzenie przez całą godzinę wyścigów rozgrywanych w idealnych warunkach. To zwycięstwo pozwala na powrót włosko-niemieckiego duetu do lidera w klasyfikacji generalnej brakuje zaledwie 11 punktów.
Dochodząc do poziomu księgowego, Alexa Riberasa i Christophera Miesa (Audi) odetchnęło dzięki drugiemu miejscu. Nie była to łatwa sprawa, jeśli zaznaczymy, że rano ok. Audi R8 LMS jest osadzone w oponach ochronnych ! Mechanikom zespołu WRT udało się naprawić samochód na czas.
wreszcie, dzisiejsi przegrani to Raffaele Marciello i Michael Meadows (Mercedes). Dziś rano na szczycie klasyfikacji generalnej znalazła się para AKKA-ASP straciła sześć punktów na Riberas-Mies z 5. miejscem.
Trzeba przyznać, że startując ze średniej 10. pozycji, zadanie wydawało się skomplikowane. Raffaele Marciello podczas swojej zmiany wjechał nawet na żwir. Podium uzupełniają Will Stevens i Dries Vanthoor (Audi).
Ostatni wyścig w sezonie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16:XNUMX.
Klasyfikacja pierwszego wyścigu Blancpain GT Series Sprint Cup na torze Nürburgring 1:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)