Puchar GT World Challenge Europe Sprint Cup zawsze kryje w sobie niespodzianki. Prowadzą od startu drugiego wyścigu w Brands Hatch (Wielka Brytania), Raffaele Marciello i Timur Bogulavskiy (Mercedes) wykonali najtrudniejszą część, aby w tę niedzielę, 2021 sierpnia, w końcu otworzyć licznik sukcesów w 29 roku.
Niestety oznaczało to przebicie prawego przedniego koła już na ostatnim okrążeniu! Pęknięta felga Mercedes-AMG francuskiej ekipy AKKA-ASP niestety dojechała do mety na szóstej pozycji.
Drugi i przez dobre kwadrans za liderami tracił Luca Stolz, który nie prosił o wiele i udało mu się wyprzedzić rosyjskiego rywala, by ofiarować drugi sukces w roku jemu i swojemu koledze z drużyny Maro Engelowi (Toksport WRT).
Ale druga załoga w niebie tego popołudnia należy do klanu Team WRT. Belgowie Dries Vanthoor i Charles Weerts, niezwykle konsekwentni w tym sezonie, dzięki swojemu drugiemu miejscu zdobyli koronę Sprint Cup jeszcze przed finałem zaplanowanym na Walencję (Hiszpania, 25-26 września)!
„Nie wiem, co powiedzieć, jestem wzruszony, powiedział Dries Vanthoor, obecnie posiadacz podwójnego tytułu. VSHarles to świetny facet, cieszę się, że mogę z nim wygrać. Wykonał bardzo dobrą robotę. Jestem bardzo dumny, że jestem częścią tego zespołu, który dostarcza doskonały samochód. Będziemy imprezować ! »
Oto jak zakończyli.
📺 https://t.co/3rWv4pXccf#GTWorldChEu 🏁 @fanatec pic.twitter.com/tSTYpHkws9
— Fanatec GT World Challenge Europe Powered by AWS (@GTWorldChEu) 29 sierpnia 2021 r.
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)