Maro Engel „rozczarowany, że nie mogłem walczyć”

Kara i słabe kwalifikacje uniemożliwiły Mercedes Haupt Racing walkę o tytuł w pucharze sprinterskim. Maro Engel jest zawiedziony, ale już myśli o Spa.

opublikowany 12/10/2020 à 15:27

Tulisa

0 Zobacz komentarze)

Maro Engel „rozczarowany, że nie mogłem walczyć”

Dziwne, weekend Haupt Racing. W sobotni wieczór niemiecka drużyna po opuszczeniu spotkania w Zandvoort pod koniec września znalazła się w walce o tytuł GT World Challenge Sprint Cup. „Dla nas było to nieoczekiwane” – przyznaje Maro Engel.

Jednak w niedzielę nic nie poszło zgodnie z planem. Z jednej strony w kwalifikacjach kierowca specjalizujący się w ćwiczeniach zajął dopiero jedenaste miejsce. „Ten słaby występ pozostaje tajemnicą, przyglądamy się temu, ale na razie nic nie wyjaśnia tego braku rytmu, nie znaleźliśmy żadnego problemu mechanicznego. A w wyścigu byliśmy dobrzy.”

W drugim wyścigu mogła zająć drugie miejsce, ale 2-sekundowa kara za źle zapięte pasy bezpieczeństwa zepchnęła ją z czołowej 35-tki. W wyścigu finałowym Maro Engel szybko wycofał się po niewyraźnej kolizji na starcie.

„Na prostej w boksie, tuż przed zielonym światłem, widzę, jak samochód przede mną przyspiesza, podążam za nim, bo myślę, że już go nie ma. Ale zdaję sobie sprawę, że znowu hamuje, bo światło jest czerwone. Gdybym w tym momencie się rozbił, uderzyłyby we mnie samochody jadące z tyłu” – mówi Maro Engel.

„Podjąłem więc decyzję, aby poczekać do ostatniej chwili i wyjechać, aby dobrze wystartować. Z wyjątkiem tego, że kiedy zmieniłem bieg, nadal był czerwony. Zdjąłem nogę z gazu, aby uniknąć poważnego wypadku, mimo że wiedziałem, że dostanę karę za wcześniejszy wyjazd. Niestety jechałem bardzo wolno i samochód, który mnie wyprzedził, uderzył mnie i skierował w lewo do Audi, a potem do Audi Ferrari »

Głupi wypadek, który kończy weekend, o którym należy zapomnieć. „Próbowaliśmy wszystkiego, ale niedziela nie była naszym dniem, popełniliśmy kilka błędów. Jesteśmy rozczarowani, że nie udało nam się walczyć do końca, ale hej, musimy pogratulować Driesowi, Charlesowi i WRT, to wciąż sport.

Na szczęście sezon się nie skończył. Haupt Racing pozostaje w walce o klasyfikację generalną i chciałby w końcu dać zwycięstwo drużynie Mercedes-AMG GT3 w Spa. „Uzyskaliśmy dobre czasy podczas dnia testowego, ale warunki były bardzo trudne, część toru była sucha, a druga mokra… Ale zawsze są zespoły, które ukrywają swoją grę”.

W 2019 roku dawna drużyna Black Falcon, przejęta w tym roku przez Huberta Haupta, zajęła trzecie miejsce ze stratą 18 sekund do zwycięzców. „W latach 2017 i 2018 bardzo trudno było walczyć. W zeszłym roku byliśmy w stanie naprawdę wykorzystać potencjał, jaki mieliśmy, ale Porsche były zbyt mocne. Tym razem warunki będą prawdopodobnie bardzo trudne, więc nie możemy popełnić żadnego błędu. »

Mercedes nie wygrał na torze Spa-Francorchamps od 2013 roku.

*/

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz