40 lat temu: historia rowerzysty wystartowanego za Porsche o mocy 800 koni mechanicznych

Spojrzenie wstecz na próbę bicia rekordu świata za niesamowitym samochodem wyścigowym, z Henrim Pescarolo w roli kierowcy 935-konnego Porsche 800.

opublikowany 14/08/2018 à 13:44

Bernard

0 Zobacz komentarze)

40 lat temu: historia rowerzysty wystartowanego za Porsche o mocy 800 koni mechanicznych

Kolarze Tour de France, którzy przekraczają dozwoloną prędkość w mieście? Sportowcy, którzy podczas niebezpiecznych zjazdów w Alpach i Pirenejach osiągają prędkość 100 km/h? Szczerze mówiąc, to mała gra, można ją zrobić lepiej! Jak ? Łącząc siły z Porsche i Henri Pescarolo ustanowili wyjątkowy rekord prędkości.

Jean-Claude Rude jest kolarzem specjalizującym się w jednodniowych klasykach i imprezach torowych. Innymi słowy, lubi szybką jazdę. W 1976 roku, w wieku 22 lat, zapragnął doznać innych wrażeń. Przyciągnął go rekord świata prędkości na kilometr wystrzelony za samochodem wyścigowym (tak brzmi pełna nazwa). Trzymał ją wówczas amerykański fizyk Allan Abbott, nazywany „Latającym Doktorem”, któremu udało się dotrzeć do 223 km / h. skuleni w zderzaku Chevroleta z 1955 r. nad Wielkim Jeziorem Słonym w Bonneville w stanie Utah.

Francuski kolarz (ale urodzony w Niemieckiej Republice Federalnej, RFN) wyraził swoje nieco szalone pragnienie swojemu dyrektorowi sportowemu Union Sportive Dijonnaise, Jeanowi de Gribaldy. Ten ostatni jest zainteresowany wykonaniem Henryk Pescarolo, następnie potrójny zwycięzca 24 godziny Le Mans (Sarthe). A co by było, gdyby kierowca, wówczas związany umową z Porsche, zgodził się poprowadzić samochód będący aspiracją jego źrebaka? „Pesca” początkowo jest sceptyczny. Ale tego ostatniego przekonuje entuzjazm mężczyzny.

 

Skoro kierowca tu jest, prawdopodobnie potrzebuje samochodu. W tym celu Henri Pescarolo wykorzystuje swoje powiązania z Porsche, aby zmodyfikować przytłaczające 935 Turbo w legendarnych barwach Martini Racing. Z Pod maską 800 koni mechanicznych, rowerzysta będzie musiał szybko pedałować, aby pozostać za nim!

 

Aby uniknąć zakłóceń powietrza na biegaczu, Porsche opracowuje powłokę ochronną z tyłu samochodu, o kształcie trapezu, tak aby powietrze przepływało nad Jean-Claudem Rude. Idealnie chroniony, nie będzie musiał podejmować najmniejszego wysiłku przed oporem wiatru.

Mniej widoczny, ale jeszcze bardziej praktyczny, przed zderzakiem umieszczony jest drążek, który umożliwia specjalistom małej królowej przyklej przednie koło do samochodu, nie tracąc równowagi. No cóż, wszystko to oczywiście przy założeniu, że Porsche nie hamuje nagle, nie przydarza się żadnemu incydencie i że Jean-Claude Rude jest niezwykle skrupulatny pomimo wymaganego kolosalnego wysiłku.

Le vélo wreszcie ma kształt godny cyrkowego występu, z tylnym kołem większym niż jego młodsza siostra z przodu. Deska pedałowa jest ogromna (termin nie jest nadużywany) i pojedynczy obrót tej korby (tzw. rozwój) pozwala przejechać 27 metrów ! Z drugiej strony nie da się zacząć od samej siły nóg. Poza tym motocykl pcha rower przez pierwsze kilkadziesiąt metrów…


To nienaukowy sposób pchania rowerzysty… © Porsche

Testy odbywają się na torze testowym Volkswagena w Ehra-Lessien (Niemcy), rzut beretem od Wolfsburga. Jedynym problemem jest to, że na końcu tej kilkukilometrowej prostej znajdują się dwa ostre zakręty. Dlatego będziemy musieli jak najdokładniej ocenić rozruch i hamowanie.

„Jego życie było w moich rękach”
23 sierpnia 1978 roku o godzinie 10:30 obaj mężczyźni wyruszyli w drogę. Henri Pescarolo czuje wielką odpowiedzialność. „Jego życie było w moich rękach”, on pamięta. Francuz musi przyspieszać możliwie liniowo, aby nie wyprzedzić Jean-Claude’a Rude’a. Wcale nie jest to proste, ponieważ nie zapomnij o efekcie „kopania tyłka” ówczesnych turbosprężarek!

„To był bardzo, bardzo brutalny samochód, kontynuuje Henri Pescarolo. To znaczy, było wszystko albo nic: gdy turbo nie było włączone, samochód nie jechał zbyt szybko. Nagle włączyło się turbo i samochód bardzo gwałtownie przyspieszył. To było dokładnie to, czego nie powinieneś robić, gdy biegacz z tyłu! »

Tandem postępuje coraz szybciej, gdy npPo osiągnięciu 175 km/h tylny wąż Jean-Claude'a Rude'a eksploduje! „Udaje mu się kontrolować swój rower jak narciarz, wspomina Henri Pescarolo. Wyposażony w czujniki umieszczone przez lekarzy uniwersyteckich z Dijon (Côte-d'Or) rowerzysta był w stanie zobaczyć, że jego serce biło z częstotliwością 160 uderzeń na minutę podczas zdarzenia i 210, gdy spadał z małą prędkością!

 

„Byliśmy szczęśliwi, bo on nie miał nic. » Jean-Claude Rude nie zdążył przygotować drugiej próby, gdyż 26 marca 1980 roku podczas treningu na linii kolejowej w Velars-sur-Ouche (Złote Wybrzeże) został potrącony przez pociąg.

 

Rower Jean-Claude'a Rude'a jest wystawiany na wystawie Muzeum rowerów w Tournus (Saône-et-Loire), otwarte od kwietnia do października. Jeśli chodzi o Porsche 935, niemieccy inżynierowie usunęli owiewkę, aby kontynuować karierę konkurencyjną.

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz