Trzy tygodnie po 26-godzinnym wyścigu w Portimao Puchar Lamera powrócił na tory. Tym razem w Hiszpanii, na trasie Ricardo Tormo de Valencia. Wyjątkowego spotkania, bo mistrzostw nie odbyło się tam nigdy w ciągu – już – dziesięciu lat istnienia.
Spośród 28 załóg zgłoszonych na te hiszpańskie mityngi to firma Continental Racing (Fargier, Maire, Coué) zdobyła pole position w pierwszym wyścigu weekendu. W tę sobotę rozegrano 5-godzinne wydarzenie. Na torze, którego Lamera Cup nigdy nie odwiedziła od czasu jego powstania w 2012 roku, załoga Lamery nr 40 po raz kolejny zademonstrowała swoją maksymalną prędkość. Co więcej, w końcu udało mu się przełamać pecha, który trzymał go z dala od podium od drugiej rundy mistrzostw – Misano pod koniec kwietnia – i odniósł zwycięstwo.
Continental Racing nie pił szampana od wyścigu w Jerez w 2021 roku rok temu. Zapamiętamy bardzo dobry występ załogi Alma Racing-Tremblaye (Loeul, Ettienne, Tremblaye), drugie miejsce. To pozytywny wynik dla załogi Lamery #65, która w połowie września miała za sobą szczególnie trudny wyścig w Portimao.
Na drugim miejscu w tymczasowej klasyfikacji generalnej na podium stanęła załoga ETC Racing-1 (Dufour, Parsa, Demigneux). Wśród Elite odnotowujemy nieobecność na czele lidera mistrzostw, Team Lamera (Wilfried, Thomas i Matteo Merafina). Drugi na koniec kwalifikacji i dopiero 16. na mecie Lamera z numerem 62 spędził dziesięć okrążeń w boksach, aby rozwiązać problem mechaniczny.
Wśród lekcji płynących z tego wyścigu zapamiętamy konkurencyjność załóg Pro-Am. Sześć Lamer zgłoszonych do tej kategorii znalazło się w pierwszej dziesiątce po zdobyciu flagi w szachownicę. Druga w klasyfikacji generalnej Pro-Am przed Walencją załoga CTF Corpoboost (Poret, Corbie, Boust) zajęła bardzo dobre 10. miejsce w klasyfikacji generalnej, jednocześnie wygrywając swoją kategorię po bratobójczej walce ze swoim sąsiadem z pit-stopu, AMS Propreté przez załogę CTF (Christophe, Fabien i Tristan Héliou).
Ten ostatni, drugi w wyścigu, bardziej niż kiedykolwiek pozostaje w walce o tytuł Pro-Am. Wśród Panów zapamiętamy pecha ekipy Ange Barde by ETC (Lurol, Czimer, Piquet), która dominowała przez całą imprezę i ostatecznie zajęła 2. miejsce po tym, jak padła ofiarą wypadku wyścigowego. Zwycięstwo w kategorii przypadło trio Fast Kukki Racing (Kukki, Daniel i Léo Hubert).
Już w najbliższą niedzielę o godzinie 7:9 nastąpi start długiego weekendowego wyścigu, trwającego 30 godzin.
WYNIKI :
ELITE
1 – Fargier, Maire, Coué (wyścigi kontynentalne)
2 – Loeul, Ettienne, Tremblaye (Alma Racing-Tremblaye)
3 – Dufour, Parsa, Demigneux (ETC Racing-1)
PRO-AM
1 – Poret, Corbie, Boust (CTF Corpoboost)
2 – Christophe, Fabien i Tristan Héliou (AMS Propreté firmy CTF)
3 – Rollinger, Dumont, Delpit, Bruckner (tor wyścigowy Rollinger TEC)
PAN
1 – Kukki, Daniel i Léo Hubert (Fast Kukki Racing)
2 – Ramaioli, Bertaud, Coin, Knibbe (Scania 2)
3 – Lurol, Czimer, Piquet (Ange Barde firmy ETC)
Wszystkie wyniki znajdziesz na stronie http://lameracup.fr
CZYTAJ TAKŻE: Puchar Lamery – kwalifikacje Walencji
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)